Śladami generała Józefa Dwernickiego
Konstatny Czawaga
Wieczorem 24 listopada do katedry lwowskiej przed rozpoczęciem Mszy św. weszli ułani w mundurach wojskowych z przedubiegłego wieku, również grupa osób świeckich. Po zakonczeniu nabożeństwa goście w głębokiej zadumie patrzyli na pomnik generała Józefa Dwernickiego z kościoła Karmelitów Trzewiczkowych we Lwowie, który obecnie jest umieszczona w kaplice św. Józefa lwowskiej bazyliki metropolitalnej.
„Generał Dwernicki zawsze był otaczany we Lwowie czcią – powiedziała pani Adamska. - Pamiętali o nim ci, którzy mieszkali przy ulicy jego imienia, i młodzież, i przede wszyskim, wojskowi, aż do 1939 roku. Cud, że ten pomnik przetrwał lata sowieckie, kiedy w kościele karmelitów były urzędy, był magayzn. Tak, że cieszymy się, że dzięki konserwatorom z Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, a przede wszystkim, pana Janusza Smazy, który tutaj we Lwowie odnawia większość pomników, a także w okolicach Lwowa, a m.in. odnowił pomnik na grobie generała Dwernickiego w Łopatynie.”
Tym razem śladami generała Józefa Dwernickiego wyruszyli jego potomkowie oraz państwa Plisowskich – założyceli 14 Półku Ułanów Jazłowieckich i Ułanie Grochowscy, którzy kultywują tradycje Powstania Listopadowego. Udało się im zwiedzić Łopatyn, jak rownież z udziałem polskiej społeczności Lwowa pomodłić się na grobach Polaków przy kwaterze uczestników Powstania Listopadowego na Cmentarzu Łyczakowskim, przy pomniku Juliana Konstantego Ordona i na Cmentarzu Obrońców Lwowa.
Konstanty Czawaga
Przed pomnikiem generała Józefa Dwernickiego w kaplicy św. Józefa
W katedrze lwowskiej
Foto: Konstanty Czawaga