Lwowskie witraże historyczne

Jurij Smirnow

 

Czym są witraże?

Witraże klasyczne – to rodzaj lub dzieło sztuki dekoracyjnej w postaci figuralnej lub ornamentalnej kompozycji w oknach, drzwiach itp. Witraże klasyczne wykonane są z kawałków płaskiego kolorowego lub bezbarwnego szkła, łączonych w jedyną płaszczyznę spawką ołowiową (rzadziej ołowiowo – miedzianą) i wstawione w karkas metalowy. Spawka odgrywa funkcje nie tylko techniczne, ale również estetyczne i stanowi podstawowy graficzny kontur rysunku witrażu. Istnieje kilka technik wykonania witraży klasycznych. Np. kawałki bezbarwnego szkła barwi się w masie specjalnymi emaliami, później mocuje, wypalając w piecu i zbiera na karkasie przy pomocy spawki. Inny sposób – to wykonanie witraży z kawałków szkła kolorowego. Na przełomie XVI i XVII w. stosowano tzw. technikę emaliową. Na większych rozmiarów połacie bezbarwnego szkła nanoszono obraz, malowany farbami emaliowymi. Malowidło utrwalało się przez wypalenie w piecu. Dążono do stosowania możliwie dużych tafli szkła, dlatego listwy ołowiane, którymi spajali pojedyncze tafle, traciły swoje znaczenie kompozycyjne. Składają je według szablonu (rysunku), wykreślonego na desce lub innej płaszczyźnie, a później spajają z obu stron spawką ołowiową. Wykorzystują również różne techniki mieszane wykonywania witraży. Np. witraże zbierają z kolorowych i poprzednio barwionych i wypalonych kawałków szkła. Potem ich łączą listwami ołowianymi zgodnie z rysunkiem i dodatkowo obrabiają tylko niektóre miejsca – malują, trawią, stosują metodę szrafowania oraz laserunki.

 

Historia witraży

Kolorowe okna istniały już w Starożytnym Egipcie, Rzymie, Grecji. Witraże były bardzo popularne w Europie Zachodniej, począwszy od epoki Karolingów. Rozkwit gotyckiej sztuki witrażowej przypada na XII w., kiedy to opat klasztoru Saint – Denis (Francja) Suger zamówił witraże dla swego kościoła (1144 r.). W tym też XII w. technikę i technologię wykonania witraży opisał w „Traktacie o różnych rzemiosłach” koloński zakonnik Teofil Roger. Na Rusi Kijowskiej technikę wykonania witraży zapożyczono z Bizancjum, dlatego nazywano je „rzymskimi lub greckimi oknami”. W kronice jest wzmianka o „greckich oknach” (witraże z kolorowego szkła, spajanego miedzianą spawką) w cerkwi św. Jana Złotoustego w Chełmie, zbudowanej przez Daniela Halickiego. W lwowskich aktach miejskich pod rokiem 1388 jest wzmianka o witrażyście z Wrocławia. Na początku XV w. witrażysta Łukasz ozdobił witrażami okna lwowskiego ratusza. W 1449 r. witrażysta Maciej z Przemyśla wykonał witraż dla budynku żydówki Muchy we Lwowie. W 1485.r spotykamy pierwszą wzmiankę o witrażach w katedrze łacińskiej. Lwowski malarz Lutek w 1489 r. ozdobił witrażami kościół w Busku. Witraże w oknach katedry lwowskiej niejednokrotnie wspomniane są w kronikach w ciągu XV – XVII w. Np. w 1643 r. „pijana czeladź Ewerysta Bełżeckiego strzelała po witrażach w oknach świątyni katedralnej”. W 1672 r. podczas oblężenia Lwowa przez wojska tureckie i tatarskie, trzydziestu sześciu funtowa kula, wypuszczona z armaty tureckiej, „wleciała przez okno wschodnie za ołtarzem wielkim katedry i zatrzymała się pod krzyżem bez żadnego uszkodzenia kościoła”. Ciąg dalszy opisu stwierdza, że w wybite okno wstawiono kolorowe szyby, czyli witraże. Można przypuszczać, że część witraży średniowiecznych w oknach katedry łacińskiej istniała do 1765 r., kiedy to lwowski arcybiskup W. Sierakowski rozpoczął gruntowną przebudowę świątyni i rozkazał dwa wielkie okna w prezbiterium zamurować w całości, a jeszcze pięć – do połowy.

W XVII w. witraże były już niemodne w całej Europie, a średniowieczne, klasyczne techniki ich wykonania były zapomniane. W Europie Zachodniej odrodzenie sztuki witrażowej nastąpiło w okresie romantyzmu. Już w pierwszej połowie XIX w. w Monachium (Bawaria) Michael Siginund Frank, fachowiec w dziedzinie malowideł porcelanowych, samodzielnie wynalazł recepturę farb i technologii, stosowanych przez witrażystów średniowiecznych. W 1872 r. król bawarski Ludwik I rozkazał założyć fabrykę witraży pod kierownictwem M. S. Franka, nazwaną „Monachijski Królewski Instytut Witrażowy”. W 1841 r. w Wiedniu rozpoczęła swoją działalność firma witrażownicza Karola Geylinga. 12 lat później w Innsbrucku założono fabrykę witraży „Tirole glasmalerei Anstalt…”. W Budapeszcie w 1876 r. malarz Eduard Kratzmann założył „Węgierski Królewski Instytuty Malowania na Szkle”, a w 1886 r. otworzył pracownię Miksa Roth, powszechnie znany i bardzo utalentowany witrażysta węgierski.

 

Witraże we Lwowie

W XIX w. do stolicy Galicji, do Lwowa, moda na witraże przyszła nieco później, niż do Wiednia lub Krakowa. Lwowski kler katolicki w końcu XIX w., który przede wszystkim zamawiał witraże, był dość konserwatywny i, przy wyborze fabryki wykonania witraży, w pierwszej kolejności orientował się na znane w Europie firmy austriackie („Tiroler glasmalerei und Mosaik – Anstalt”), Innsbruck, „Glasmalerei von Carl Geylings Erben”, Wiedeń) i niemieckie („Franc Mayersche Hofkunstanstalt fur Glasmalerei und Mosaik”, Monachium). W latach 1860 został wykonany najstarszy z zachowanych lwowskich witraży, złożony w darze przez hrabinę Dzieduszycką dla kościoła ojców dominikanów (firma Franca Mayera). W 1880 r. rodzina Ziberów zamówiła w okna kaplicy Chrystusa Ukrzyżowanego w katedrze łacińskiej dwa witraże (św. Genowefy i św. Antoniego), wykonane prze firmę w Innsbrucku „Tiroler glasmalerei…”. W latach 1877 – 1888 przy ul Kurkowej, 43 (obecnie ul. Łysenki) według projektu architekta prof. Juliana Zachariewicza został zbudowany kościół i klasztor sióstr franciszkanek. Jeszcze podczas budownictwa profesor w prasie lwowskiej wypowiedział się, że „malowane kompozycje na szkle (czyli witraże) nie mogą być wykonane w kraju”, czyli w Galicji. Z tego, więc powodu zespół witraży i mozaik, które zdobią fasadę świątyni, zamówiono na firmie „Franc Mayer” w Monachium. W trzech oknach centralnych absydy prezbiterialnej (każde okno o wysokości 4 m i szerokości 1,2 m) umieszczono witraży figuralne z postaciami «Jezusa Miłosiernego”, „Świętej Melanii” i „Świętego Michała”. Figury świętych zajmują centralną część witrażu i rozmieszczone są na tle aedykul z wydłużonym, strzelistym zakończeniem w postaci wimpergów, udekorowanych fialami. W części dolnej każdego z witraży – herby fundatorów i napisy fundacyjne. W dwa okna boczne absydy wstawiono witraże z wzorcami geometrycznymi, zebrane z tzw. „gomułek”. W kolistym oknie o średnicy 1, 6 m nad chórem muzycznym witraż „Niepokalane Poczęcie NMP”. Witraże wykonano również w okna kaplicy bocznej św. Józefa.

Również na firmie „Tiroler glasmalerei…”. w Innsbrucku zamówiono witraże w okna przebudowanego według projektu J. Zachariewicza w latach 1888 – 1892 kościoła Matki Bożej Śnieżnej. Witraże, wykonane w 1890 r., przedstawiały wizerunki świętych Stanisława, Kazimierza, Jadwigi i Salomei.

W 1892 r. fabryka „Tiroler glasmalerei…” wykonała kilka witraży w okna kaplic bocznych kościoła jezuitów p.w. sw. Piotra i Pawła (projekt F. K. Pernlochnera). Wśród nich witraże „Najświętszego Serca Pana Jezusa” i „Najświętszego Serca Marii Panny”.

Powszechnie znaną budowlą, zbudowaną według projektu J. Zachariewicza we Lwowie, jest budynek Galicyjskiej Kasy Oszczędności. Zespół witraży zdobi klatkę schodową i inne pomieszczenia tej reprezentacyjnej budowli w centrum miasta. (ob. prosp. Swobody 15). Wszystkie witraże zostały zamówione i wykonane w 1891 r. również w Innsbrucku. „Tiroler glasmalerei…” w 1893 r. wykonała też witraże dla willi hrabiny Potulnickiej (później willa należała do hrabiego Leona Pinińskiego) przy ul. J. Matejki 4. W 1890 r. kapituła łacińska podjęła decyzję o zamówieniu pięciu witraży w okna katedralnej Kaplicy Najświętszego Sakramentu, która w tym czasie była gruntownie odnawiana. Wybór padł znów na fabrykę „Tiroler glasmalerei…”. W latach 1892 – 1899 kapituła kontynuowała prace restauracyjne w katedrze. Prace prowadzono przede wszystkim w prezbiterium, ale istniały plany całkowitej regotyzacji świątyni. Jednym z najgłówniejszych poczynań na tej drodze była odbudowa wysokich ostrołukowych okien, które zostały w całości lub częściowo zamurowane w XVIII w. i umieszczenie w nich witraży, w „czystym stylu gotyckim”.

 

Witraże w Katedrze Lwowskiej

Realizacja tych planów napotkała wiele trudności. Nie mając we Lwowie odpowiednich wykonawców projektów, kapituła zwróciła się do malarzy krakowskich, przede wszystkim do Józefa Mehoffera i Stanisława Wyspiańskiego. Kartony S. Wyspiańskiego nie zostały zaakceptowane i nie spotkały zrozumienia ze strony kapituły lwowskiej, więc nie przyjęto ich do wykonania. Mimo to, kapituła nadal dokonywała zamówień wyłącznie u artystów galicyjskich. Projekty kolejnych witraży zamówiono u malarzy lwowskich: Tadeusza Popiela, Stanisława Kaczor – Batowskiego, Teodora Aksentowicza (pochodził z rodziny Ormian lwowskich, był siostrzeńcem arcybiskupa I. Isakowicza) i krakowskich: Tomasza Lisewicza, Juliana Makarewicza, Tadeusza Kruszewskiego. Szkice kartonu „Święci Opiekunowie Polski” wykonał osobiście Jan Matejko. T. Popiel wykonał karton «Poświęcenie Grzegorza z Sanoka na arcybiskupa lwowskiego”. S. Kaczor – Batowski – „Obrona Lwowa za wstawiennictwem świętego Jana z Dukli”. T. Aksentowicz – „Matka Boska Królowa aniołów”. T. Kruszewski – „Matka Boska Podkamieniecka”, J. Makarewicz – „Święci Konstanty i Helena”. W 1895 r. wybrano fabrykę producenta witraży.

Kapituła znowu wybierała tylko między zagranicznymi firmami i powierzyła wykonanie w szkle fabryce monachijskiej Franca Mayera. W 1896 r. ogłoszono konkurs na wykonanie witraża „Śluby Jana Kazimierza”. Pierwsze miejsce posiadł malarz krakowski Edward Lepszy. W szkle witraż wykonała firma krakowska Teodora Zajdzikowskiego, która w końcu XIX w. była dobrze znaną we Lwowie. W 1892 r. witraże T. Zajdzikowskiego odznaczono medalem brązowym na lwowskiej wystawie przemysłowo – budowlanej, a w 1894 r. – złotym medalem na powszechnej wystawie krajowej we Lwowie. W 1900 r. mistrz otrzymał brązowy medal na światowej wystawie w Paryżu. W 1902 r. – został odznaczony we Lwowie na wystawie jubilerskiej towarzystwa Politechnicznego. Według projektu lwowskiego prof. Edwarda Kowacza dla pawilonu galicyjskiego na wystawie paryskiej T. Zajdzikowski wykonał lampę witrażową. Dla wystawy w 1892 r. – herb witrażowy miasta Lwowa, który obecnie znajduje się we Lwowskim Muzeum Historycznym i trzy „witraże malowane”. Zakład T. Zajdzikowskiego był pierwszą firmą krakowską, która otrzymała we Lwowie zamówienie na wykonanie witraży.

W 1902 r. E. Lepszy wykonał projekt witraża „Najświętsza Maria Panna Królowa Korony Polskiej” w okno centralne prezbiterium katedry lwowskiej. Ten witraż w szkle wykonała nowa firma krakowska „Zakład witraży i mozaik prof. W. Ekelskiego i A. Tucha”. Nie uczestniczył w sporach hrabia Adam Gołuchowski, który mieszkał w Wiedniu. On był nie tylko fundatorem jednego z witraży w prezbiterium „Święta Rodzina”, ale osobiście wybrał malarza – Austriaka Laufbergera, który wykonał projekt i kartony, i wykonawcę – firmę wiedeńską Carla Geylinga. Niezależnie od wykonywanych prac w prezbiterium katedry, zostały zamówione w firmie Franca Mayera w Monachium w 1897 r. dwa witraże do okrągłych okien w kaplicach centralnych, a mianowicie podobizna św. Antoniego – pustelnika i Matki Boskiej z Loretto. Jeszcze dla jednej kaplicy św.Józefa w 1898 r. wykonano dwa witraże „Ucieczka do Egiptu” i „Boże Narodzenie”. Te witraże zamawiano w Innsbrucku na firmie „Tiroler glasmalerei…”.

W latach 1904 – 1907 pod kierownictwem Władysława Sadłowskiego przeprowadzono przebudowę i ozdobienie Kaplicy Chrystusa Miłosiernego. Ozdobienie kaplicy (nowy ołtarz, rzeźby marmurowe, malowidła ścienne i witraż) stanowią jedyny zespół, wytrzymany w stylu secesji. Witraż w dużym oknie za ołtarzem przedstawia „Zaćmienie słońca” i wykonany jest w różnych odcieniach pomarańczowego, błękitnego, liliowego, zielonego kolorów. Imię autora witraża nie jest znane, tak samo jak i firma, która go wykonała. Tradycja twierdzi, że autorką była znana malarka i rzeźbiarka Luna Dreksler, nie wykluczono jednak, że witraż projektował osobiście prof. W. Sadłowski. W taki, więc sposób katedra została ozdobiona całym zespołem witraży o wysokiej jakości artystycznej, które szczęśliwie zachowały się do naszych czasów.

Cdn.




Wróć do strony głównej