Zebrała
Duszyczka Irenka
Część I
Podziękowania od
dnia 2007.11.04 do dnia 2008.10.25 znajdziesz poniżej
Podziękowania
od dnia 2008.11.01 do dnia 2009.10.31 znajdziesz tutaj
Podziękowania od
dnia 2009.11.07 do dnia 2010.10.30 znajdziesz
tutaj
Podziękowania od
dnia 2010.11.06 do dnia 2011.10.29 znajdziesz tutaj
Podziękowania od
dnia 2011.11.05 do dnia 2012.10.27 znajdziesz tutaj
Podziękowania od
dnia 2012.11.03 do dnia 2013.10.26 znajdziesz tutaj
Podziękowania od
dnia 2013.11.02 do dnia 2014.10.25 znajdziesz tutaj
Podziękowania od
dnia 2014.11.01 do dnia 2015.10.31 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2015.11.07 do dnia 2016.10.29 znajdziesz
tutaj
Podziękowania od
dnia 2016.11.05 do dnia 2017.10.28 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2017.11.04 do dnia 2018.10.27 znajdziesz
tutaj
Podziękowania od
dnia 2018.11.03 do dnia 2019.10.26 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2019.11.02 do dnia 2020.10.31 znajdziesz
tutaj
Podziękowania od dnia 2020.11.07 do dnia 2021.10.30 znajdziesz
tutaj
Podziękowania od dnia 2021.11.06 do dnia 2022.10.29 znajdziesz tutaj
Podziękowania od dnia 2022.11.05 znajdziesz tutaj
2008.10.25
Wielkie
Bóg zapłać Wam wszystkim!:)
ciszyma
ogromnie
się cieszę, że modlicie sie także w moich intencjach. mam nadzieję, że
dobry Bóg wysłucha mych pokornych próśb. weszłam
na Wasza
stronkę i przyznam, że jest bardzo sympatyczna.
Dziękuję
za modlitwę i wsparcie,Bóg zaplać
Terenia
Szczęść
Boże!
Serdeczne
Bóg zapłać za modlitwę! i dziękuję za odzew!!
Operacja
udała się, choć były momenty, że mały miał zapaści.Ale ręka Boska
czuwała nad Marcelkiem.Teraz chłopczyk odpoczywa po operacji. Jak
wróci do formy, ponieważ dwie pierwsze doby po operacji są
decydujące, w styczniu czeka go kolejna operacja. Ale wierzę, że Pan
Bóg nad nim czuwa i że wszystko będzie dobrze. Jeszcze raz w
imieniu swoim i rodziców Marcelka dziękuję za modlitwę i
wsparcie. Dobrej Nocy! Z Panem Bogiem!!!
jjd
2008.10.18
Szczęść
Boże. Dziękuję i pozdrawiam. Pamiętam w modlitwie.
AR
Dziękuję
:-)
Maciek
Bóg
zapłać, odwzajemnie się modlitwą, z głębi serca dziękuję.
K.W.
Serdecznie
dziękuję. Ze swojej strony: będę też się modlić. Pozdrawiam
Grażyna
Stępka – Warszawa
Bóg
zapłać!
A
2008.10.11
Bóg
zapłać za każdą modlitwę. Moja szwagierka bardzo tego potrzebuje-jest w
złym stanie psychicznym,ale ma w sobie wiarę, która mam
nadzieję
pomoże jej przejśc przez to przejsć.
Widzę,że
duszki działają na całego:) Kiedyś też byłam duszkiem...niestety
musiałam odejść od grupy,ale pomagam nadal na własny
sposób.Pozdrawiam wszystkie duszki:)
Renia
Już
teraz tak strasznie wam dziękuję. Nie wiem jak to wyrazić słowami ale
myśl że Ktoś modli się za mnie o moje zdrowie dodaje mi nadziei że
mój stan się poprawi i będziemy miec z mężem zdrowe dzieci.
Niech was Bóg błogosławi.
Gosia
Dziękuję za modlitwy, ja ze swej strony tez o Was w modlitwie pamiętam.
Niech Wam Dobry Bóg błogosławi.
Maria
Witam!
Bardzo
dziękuję za wszystkie modlitwy, mam nadzieję, że razem wymodlimy
potrzebne łaski, zarówno dla moich rodziców,
którzy się rozwodzą, jak i dla mnie, żebym wytrwała te
trudne
chwile.
Szczęść
Boże.
Marta
Dziękuję Wam za modlitwę.
Sylwia
Jestem mile zaskoczona twoją informacją. Dziękuję za wsparcie
modlitewne.Jako matka bardzo przeżywam egzaminy mojego syna, .tym
bardziej, że to kolejna próba zaliczenia pierwszego roku na
Politechnice śl.Finansowo nie jestesmy mu w stanie pomóc,
ponieważ mam męża na rencie, który ciągle choruje.Wiem, co
to
znaczy modlitwa.Sama jestem bardzo nerwowa i ciężko mi nawet czasami
się skupic, ale nigdy, nawet w ciągu dnia, nie zapominam o tym, żeby
chociaż westchnąć
do
Boga. Na razie tyle pozdrawiam gorąco
Jola
2008.10.04
Dziękuję
Anetta
ZDAŁAM!!!!!!!!
I to do tego na wysoką ocenę - 4,5:):):) Kamień z serca mi spadł. W
ostatnim tygodniu codziennie chodziłam do Kościoła i Komunii Świętej w
tej i wszystkich innych intencjach:):) Bardzo Wam dziękuje wszystkim za
modlitwę=) Naprawdę działacie cuda=)
Sylwia
Witam:-)szczęść
Boże, Kochane duszyczki...Bóg Wam zapłać...Łukasz juz zdał
egzamin...dobrze....Jak dobrze, że jesteście....
Zofia
Dziekuję Droga Duszyczko za tak wspaniały dar
modlitwy...którego
teraz naprawdę potrzebuję. Z ufnością i nadzieją wbrew nadziei...
Pozdrawiam serdecznie.
Ania
Bardzo serdecznie dziękuję za piękny list, który bardzo
przypadł
mi do serca. To wspaniale że nie jesteśmy sami z problemem. Jeszcze raz
Bóg zapłać za modlitwę. Pozdrawiam
Grzegorz
Kubik, Częstochowa
Witam i dziękuję bardzo za modlitwę w intencji Barbary, mojej
szwagierki. Dzisiaj szczególnie modlimy się za nią w dniu
operacji usunięcia macicy / nowotwór złośliwy/. Wierzę, że
Bóg posłuży się jej cierpieniem dla nawrócenia
jej męża.
Chociaż nie chodzi on do kościoła wczoraj był na Mszy Św. w Basi
intencji. Bóg ma swoje niezmierzone plany i żadne cierpienie
się
nie zmarnuje.Jeszcze raz bardzo dziekuje za modlitwę.
Chcę
równiez podziękować za modlitwę w intencji innej Basi o
którą prosiłam w marcu tego roku / 20 latka chora na sepsę
wyszła z tego bez żadnego śladu, po prostu w pewnej chwili obudziła sie
ze śpiączki i wracała do zdrowia w szybkim tempie. Obecnie wyszła za
mąż, pracuje i uczy się. i stała sie dla wszystkich obrazem niezmiernej
łaski Boga. Bardzo dziękuję i pozdrawiam-
Iwona
Potocka
2008.09.28
Witam!
Miło
było otrzymać od Pani wiadomość. Jestem wdzięczny za modlitwę w mojej
intecji. Chciałbym dodać, że kilka miesięcy temu także zostawiłem na
protalu katolik.pl swoją intencję i odczułem skutki modliwy. Także i
tym razem nie wątpię, że nastąpią. Mogę zapewnić o swojej modlitwie w
intencjach duszków i sióstr, w tym, oczywiście, w
Pani
intencjach.
Bóg
zapłać! :)
Pozdrowienia,
Marek
Chmielewski
Dziękuję:)
wisien****@interia.pl
:-)
... bardzo dziekuje, to wspaniałe, że sąna świecie ludzie,
którzy bezineresownie wyrażają swoje zainteresowanie.
Bóg
zapłać!!!
Zuzanna
Szanowna Pani Ireno! Bóg zapłać za ofiarę modlitwy!
Pozdrawiam
wszystkich życzliwych i solidarnych w modlitwie. Szczęść Boze!
Witold
Tomczak
Witaj, dziękuję bardzo i Bóg zapłać! Z Panem Bogiem.
Jan
Bóg zapłać.
Krzysztof
2008.09.21
Mały
człowieczek, reprezentujący moją duszę, bardzo dziękuje za modlitwę w
jego intencji.
Bóg
zapłać
Marzyciel
Dziekuję bardzo za modlitwę wszystkim Duszkom:)Pozdrawiam
Anka
W.
Bardzo dziękuję!
Polecam
bardzo mocno mojego tatę Bogdana po ciężkiej operacji, proszę w
intencji zdrowia jego duszy i ciała. Bóg zapłać!!!!
Magdalena
Bardzo dziękuję.
car1***@interia.pl
Ogromne dzięki, duszku, za wsparcie modlitewne, jak również
za list
skierowany do mnie.
To
niesamowicie miłe, jeśli jest ktoś, kto pamięta, westchnie do Nieba,
powierzy Najwyższemu moje problemy.
Pozdrawiam
serdecznie. Raz jeszcze dzięki
k******@autograf.pl
SERDECZNE BÓG ZAPŁAĆ ZA M0DLITWĘ.WDZIĘCZNA ZA POMOC
KRYSTYNA!!!!!!!!
Drogo Irenko,
Bardzo
dziekuje caly czas za modlitwy, ktore są tak pomocne w chorobie męza,
owoce są. Jeszcze raz proszę o modlitwę wszystkich kochanych ludzi,
ponieważ 17 września w tą srodę bedzie mial maz badania kardiologiczne,
oby były dobre i o to chcę z Wami prosiś Miłosiernego Pana i Jego
Matkę. Pan Bóg wynagrodzi Wam wszystkim za to, proszę Was
wszystkich, bądzcie ze mna. Odezwę się, jakie będą wyniki. Z szacunkiem
do Duszyczek.
Bogumiła
Serdeczny Bóg zapłać! Modlitwa jest jedyną nadzieją.
Agnieszka
DZIEKUJĘ
ZA MODLITWĘ
Aleksandra
2008.09.13
Niech
Wam Pan Bóg błogosławi. Dziękuję za modlitwę.
Renata
Ogromnie
Wam dziękuję.To niesamowite. jak tylko poczuję sie lepiej,-postaram się
napisać więcej.
Basia
Bardzo
dziekujemyza modlitwę, to najpiekniejszy dar, modlimy się za
wszystkich, którzy modlą się za nas
rin***@o2.pl
2008.09.05
Dziekuję
wam bardzo za wsparcie modlitewne. Niech wam Bóg
błogosławi!!!
Mich**
J** Star****
Dzięki!
Wsparcie innych i to, że są, jest mi bardzo potrzebne. Ściskam
Ola
2008.08.31
Witam
:)
Dziekuję
z gory bardzo!!!
Pozdrawiam
Dawid
Witam!
Bóg zapłać za modlitwę. Niech Wam Miłosierny Bóg
błogosławi i Matka Najświętsza.Na razie w mojej rodzinie jest
tragicznie, ale mam nadzieję, ze modlitwa innych zostanie wysłuchana.
Spróbuję modlić się za wszystkich
Duszków.Pozdrawiam
serdecznie.Z Bogiem!
Lucia
Bardzo
mocno dziękuję za tę modlitwę Bardzo jej potrzebujemy, ja i
mój
mąż Bogu niech będą dzięki, że są tacy ludzie, jak wy,
którzy z
oddaniem służycie Panu. Jeszcze raz dziękuję.
Joanna
2008.08.15
Gorąco
dziękuję i pozdrawiam. Z Panem Bogiem.
Irena
Dziękuje
za słowa pociechy. To dla mnie bardzo ważne.
Sylwia
Witam.
Dziękuje za pamięć i modlitwę w mojej intencji. Odwdzięczę się tym
samym w intencji dobrych duszków modlitwy. Jesteście
naprawdę
kochani. Pozdrawiam.
Leszek
Serdeczne
Bóg zapłać za modlitwę i wsparcie! Szczęść Boże.
Anna
Bardzo dziękuję! Ja również będę modlić się za Was;-)
Pozdrawiam
Anna
Witam,
Bardzo
dziękuję za zainteresowanie i ofiarowaną modlitwę:) Przyda się, bo
tylko w modlitwie nadzieja. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję:)
Ewa
2008.08.07
Witam!
dziekuje serdecznie Wam za modlitwę w mojej intencji, jest to dla mnie
naprawdę tak dużo, ze jest ktoś, kto jest ze mną w tej trudnej dla mnie
sytuacji. Czasami łatwiej jest wylać ten ból wewnętrzny
komuś
obcemu, ponieważ widzę, jak moi bliscy chcą mi pomoc ale nie wiedzą
jak, dla nich też jest to trudna sytuacja. Ale nie mogę się poddać,
obecnie mam jechać do Warszawy jeszcze na konsultacje. Najgorzej
denerwuje mnie, że nie mam postawionej diagnozy, a każdy lekarz
mówi co innego. Ja już nie wiem, co mam dosłownie robić,
modlę
się, bo to dodaje mi sił, pragnę, aby to się już szczęśliwie
zakończyło. Pozdrawiam
Beata
2008.07.31
Szczęść
Boże! Dziękuję za wspólne modlitwy. Niech Bóg Wam
nadal
błogosławi i niech zsyła na Was Swoje wspaniałe Dary i Owoce Ducha
Świętego, Szczęście, Dobre Zdrowie
i..........MIŁOŚĆ!!!!!!!!!!!!!
:
Z
pozdrowieniem i modlitwą - Lilianna
Wielkie
dzięki za modlitwę. Pozdrawiam.
Dorota
Serdecznie pozdrawiam duszki i 7777777777 razy dziękuję za wsparcie
modlitewne i za odzew na moją prośbę. Świadomość, że nie jestem sama i
że grupą możemy „bombardować” niebo w intencji
nawrócenia mojego syna Jakuba, jest dla mnie bardzo ważna.
Oprócz Jakuba mam jeszcze dwie córki
–trzynastoletnią Gabrysię oraz dwuletnią Matyldę. Obie bardzo
przeżywają sytuację z Kubą, szczególnie Gabrysia, gdy widzi,
w
jakim stanie wraca jej brat, a przecież - to dopiero siedemnastolatek!
Bóg zapłać za wasze cudowne serca, zdolne do podejmowania
takich
wywnań.
Z
modlitwą - Halina
2008.07.20
Dziękuję
za modlitwę i wsparcie:).
Sylwia
Dziekuję
za odpowiedź na moją prośbę o modlitwę. Wierzę, że zostanie wysłuchana,
bo tylko to mi zostało.
Milka
Witaj
:-) mam na imię Marek. Bardzo dziękuję za wsparcie modlitewne za ciężko
chorego Zbyszka Franszak. Jest on chory na na bardzo ząośliwego
nowotwora, w ostatnim jego stadium. Dla mnie jest osoba nieznajoma,
dowiedziałem się o nim od znajomej mojej mamy. Wspólnie z
moją
mamą modlimy się co dzień w Jego intencji, a także zamieściłem prośby o
modlitwę na stronach internetowych. A coś o mnie – to jestem
na
rencie, choruję na nawracającą zatorowość, wszczepili mi rozrusznik z
powodu bardzo dużej arytmii komorowej, i nadkomorowej serca. Jestem
także „właścicielem” dwóchch
tętniaków
nieoperowalnych w sercu, w którym jeden przedsionej pełny
jest
skrzepów. Do tego jeszcze zachorowałem na cukrzycę. Jak
widzisz,
mam co ofiarować Panu Bogu. Dlatego tez staram się pomagać innym, jak
tylko mogę. Jeszcze raz bardzo dziękuję za podjęcie modlitwy
Bóg
Zapłać.
Marek
Bardzo
dziękuję za modlitwę, naprawdę przynosi rezultaty. Pozdrawiam cieplutko
wszystkie duszki. Z Bogiem
Ania
Dziękuję
za mail i właczanie się w modlitwę. Nadal bardzo proszę o modlitwę we
wpisanej intencji.Z Bogiem.
Gośka
gosia@_____.net
Bóg zapłać za modlitwę! Jest już po pogrzebie mojego ojca.
Wszystko przebiegło tak gładko, że aż dziwne - zjechała się rodzina i
przyjaciele prawie z całego kraju, wszyscy zdążyli na czas, wszyscy
wrócili szczesliwie, na pogrzebie nikt nie zaslabł mimo
upalu, a
było wiele starszych osób. Nie wiem, kto to wymodlił, ale
dziękuję najpierw Bogu, a potem wszystkim, którzy się z nami
lączyli w modlitwie. Przede mną jeszcze wiele trudnych chwil, ale mam
nadzieję, że z pomocą Bożą jakoś to przetrwam. Niech Was Bóg
prowadzi
Kasia
Bardzo,
bardzo, bardzo dziękuję za modlitwę w intencji Taty, operacja się
udała, Tata wraca do zdrowia. Bóg wysłuchał modlitwę dobrych
duszków. Oby teraz wynagrodził to dobro. Pozdrawiam
serdecznie.
Justyna
2008.07.13
Dziękuje
za modlitwę.
Sylwia
Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za modlitwe. Pamietam tez o
Duszyczkach przed Panem
S.
Agnes
Szczęśc Boże, Duszki Modlitewne, tu Ojciec Tomasz z Zakonu
Przenajświetszej Trójcy, dziękuję za modlitwę w imieniu
malutkiej Karolinki i Jej rodziców. jakże piękna inicjatywa,
pomysł, nawet nie wiedziałem o tym. Niech Pan Wam blogosławi, i da moc
i dary Ducha Świetego. Teraz juz wiem i zapewne znów się
zwrócę o pomoc modlitewną. Jak moge w jakiś
sposób
pomóc, odwdzięczyć się, proszę napisać. Pozdrawiam.
O.
Tomasz
Z
całego serca Bóg zapłać Duszyczkom,Wasza modlitwa w mojej
intencji daje mi ogromną nadzieję na znalezienie w końcu mojego
powołania.Większość moich znajomych odnalazła już swoje powołania, mają
jasno określone cele i plany, ja niestety, nie,dlatego własnie wasza
„odezwa” do Boga w mojej sprawie jest dla mnie taka
ważna.
Serdecznie pozdrawiam:-)
Karolina
Witajcie
Dobre Duszki! Dziękuje za pamięć i modlitwę. Niechaj Dobry
Bóg
udzieli Wam i Waszym bliskim wszelkich potrzebnych łask. Z Bogiem!
Pozdrawiam ciepło!
Tomek
2008.07.05
Kochana
Duszyczko,
Nie
wiem, jak bardzo, bardzo mam dziękować - pewnie moja modlitwa za Was to
za mało, zresztą jestem tak mocno niedoskonała... Trudne dla mnie to
wszystko... uczę się żyć od nowa. Powstałam, lecz czasem ciężko
utrzymać się w pionie, chociaż wiem, którą drogą mam iść. Mam
jedno postanowienie - to w podzięce za Was, ale... nie powiem :) to
moje postanowienie na jutro.
Ja
również z serca pozdrawiam i życzę tylko dobrych,
spełnionych dni.
Joanna
Bóg
zapłać. Ja również będę Was polecać Bogu w swoich modlitwach.
Basia
Dziękuję,
kocham was, modlę się również z wami
Marcin
Drogie
Duszki modlitewne. Muszę Wam przekazać miłą wiadomość. Córka
Ania urodziła siłami natury Natalkę o wadze 4.540, która
5.07.ma
chrzest. Natomiast Ania ma problem z cukrem, kręgosłupem,. a jej
starszy syn ze sklejką, brakiem żelaza, alergią, nadpobudliwością.
Córka Marta nie zaliczyła testu końcowego z farmakologi -
III
rok medycyny. Jest trochę podłamana, bo brak czasu - chrzest Natalki,
ból kręgosłupa, pamięć odmawia posłuszeństwa, zmęczenie i
wyczerpanie. Twierdzi, iż w domu jest takim pasożytem, bo niewielki jej
wkład w funkcjonowanie tego mieszkania. Ja natomiast twierdzę, iż to
wszystko do odrobienia w przyszłości tej nieznanej, gdy od nich mogę
potrzebować pomocy. Dziękuję za dotychczasowe modlitwy i wsparcie, ale
proszę nie zapominajcie o mnie, moich dzieciątkach i problemach.
Danka
2008.06.28
Dziękuję
Tobie i wszystkim Duszkom. Zawsze Wasza pomoc i wsparcie będą dla mnie
niezwykle cenne, i zawsze będę Wam wdzięczna za pomoc;).
Sylwia
Dziękuję - piękne imię – DUSZKI. Pozdrawam z modlitwą
Emilka
Bogu niech będą dzięki za Waszą Modlitwę :)
Ks.
diakon Artur
Dzień dobry! Dziękuję bardzo.Bóg zapłać. Pozdrawiam
Jacek
DZIĘKUJE
BARDZO ZA MODLITWĘ I PROSZĘ O USUNIĘCIE JEJ ZE STRONY,NIE CHCĘ MIEĆ
KŁOPOTÓW, SZCZEGÓLNIE ADRES INTERNETOWY.
ANNA
(Niestety - to nie jest nasza strona, trzeba prosić jej opiekuna o
usunięcie wpisu - jednak jesteśmy wdzięczni za podziękowania i jak
widać po wpisie
powyżej -
rozpoznanie konkretnej osoby jest praktycznie niemożliwe).
2008.06.21
Dziękuję
Wam, Dobre Duszki, za modlitwę:) miło, że jest ktoś taki, jak Wy, do
kogo można się zwrócic o cos tak ważnego, jak modlitwa:).
Niech
Wam Jezusek błogosławi w każdej chwili Waszego życia.
Ewa
Bardzo,
bardzo mocno dziękuje za modlitwe!!!!! Serdecznie pozdrawiam! Z Panem
Bogiem!!
Beata
Bóg
zapłać za Waszą pamięć w modlitwie w moich intencjach :) Z Panem Bogiem
:)
Ela
Dziękuję
bardzo za modlitwę w mojej intencji. Niech Was błogosławi
Bóg
Wszechmogący Ojciec i Syn i Duch Święty. AMEN !!!! Pozdrawia
ks.
diakon Artur Dobrzyński
2008.06.14
Witam
serdecznie! Dziękuje Wam bardzo! Z mamusią narazie bez zmian, raz sie
czuje lepiej raz gorzej... Wierze że nasze modlitwy zostaną wysłuchane
i mamusia bedzie zdrowa! Jeszcze raz dziękuje i modle się razem z
Wami(choć tak daleko). Pozdrawiam cieplutko.
Iza
Dziękuję
bardzo za modlitwę w intencji Waldemara. Niech Bóg Wam
błogosławi i wynagrodzi Wasze dobre uczynki. Szczęść Boże!
Teresa
Bóg
zapłać, również zapewniam o modlitwie. Szczęść
Boże.
Daff
Dziękuję
za modlitwę!! Wiele trudnych spraw zostało spokojnie zalatwione. Czy
mogę prosić o stalą modlitwe??? Diękuję, pozdrawiam, z Panem Bogiem.
Julka
2008.06.07
Witajcie,
Duszki Modlitewne. Jestem bardzo wdzięczna za ten modlitewny łańuch,
skierowany do bram Nieba w celu wypraszania niezbędnych łask..Składam
serdeczne Bóg zapłać tym Duszkom, które wyszukją
intencje, a więc: Zbyszkowi, Nulce, Renatce, Słowiance, Margarecie, a
także tym, które podejmują modlitwę w intencjach, a więc
Beatce,
Oli, Renatce,Tereni, Asi, Basi, Irence, Nulce, Margarecie, Gosi i
Michałowi . Jestem po prostu z Was dumna, że jesteście i czynicie tyle
dobra. Muszę się z Wami podzielić tym, iż wczoraj byłam na prymicji
kuzyna. Jaka to wielka łaska tam być, otrzymać błogosławieństwo i
wiedzieć to, iż jeden następny nasz duszpasterz prowadzi nas do niebios
bram. Obserwując ich rodzinny dom tak pełen modlitwy /ojciec rozmodlony
na brewiarzu, matka na różąńcu/, w domu oprócz
niego jes
trzy siostry, jak twierdzi młody ksiądz, to jego wiara, nadzieja i
miłość. Serce me rozpiera radość. Moja ciężarna córka Ania
/najprawdopodobniej urodzi dziecko znowu około 4,5 kg -z tego tytułu
jest pełna obaw, bo oprócz tego ma cukrzycę ciążową/. Tak
wysoka
waga u dziecka wpływa także na to, iż w przyszłości będzie też miało
cukrzycę-takie jest stanowisko lekarzy. Krzyś też urodził się jako
dziecko 4,250 kg. Kocham Was wszystkich. Bóg zapłać i
Szczęść
Boże.
Danka.
Ojej,
nie wiedziałam że Duszki są takie dobre :) Bóg zapałać za
modlitwę
duszkom.
Aneta
:)
Dziękuję..:*
Aguśka
2008.05.31
Na
usta ciśnie mi się tylko jedno słowo DZIĘKUJĘ
Pozdrawiam
Was wszystkich serdecznie;)
Sylwia
Bóg
Wam zapłać...z takim zapleczem !!!!!!!!!!!!!!
Zosia
Dziękuję
Marcin
Drogie
Duszki i Duszyczki!
Serdecznie
dziekuję za modlitwę za Swietłanę, która dziś, 28 maja,
przeszła
operację neurochirurgiczną. Jak mówi jej mama, pani Helena,
operacja się udała. Wiadomo jednak, ze to nie koniec i, z calą
pewnoscią, beda potrzebne kolejne, być może, konieczne będzie
wstawienie implantu kosci czaszki. W każdym razie, lekarze, ktorzy ją
operowali, są dobrej myśli. Polecam Swietłanę i jej mamę Helenę Waszym
dalszym modlitwom. Módlmy się też o hojność serc
osób,
mogacych ją wesprzec materialnie - takie leczenie nie jest tanie. Wiem,
że pani Helena musiała zaplacic lekarzom sporą sumę pieniędzy -
nieoficjalnie, oczywiście... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję:-) Z
Panem Bogiem!
duszyczka
Irenka
Modlitwy
przez Ojca zostały wysłuchane, bo Brat wrócił do domu mimo
że
nie było z nim dobrze, ale juz teraz jest wszystko dobrze:-) Dziękuję
za modlitwę:-) Pozdrawiam:-)))
Natalia
Bardzo dziekuję za wiadomosć i za modlitwę
Ola
2008.05.24
Dziękuję
z całego serducha :)
Hania
Irenko,
bardzo dziękuję Tobie i Duszkom za modlitwę, maleństwo Moniki ma 8 tyg.
i mimo dużego ryzyka jeszcze jest i rozwija się, mamy nadzieję, że
przyjdzie na świat. Proszę, dołącz do modlitwy z tą samą intencją Alicę
i Ewę, nie wiem w który miesiącu, ale mają to samo ryzyko
utraty
dziecka. Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkie Duszki, czuję się
Waszym dłużnikiem, niech przez wszystko PAN będzie uwielbiony.
Pauletta
Chciałam
podziękować za modlitwę w intencji Ryszarda, którego
Dyrektor
chciał zwolnić z pracy. Dziś Ryszard dowiedział się, ze dostał 18
godzin i nie będzie zwolniony.
Dziękuję
wszystkim za modlitwę w tej intencji. Chwała Panu.
Urszula
Dziękuję
Wam z całego serca
Atest
Ania
nadal czeka na przeszczep szpiku. Niestety wyniki badań wciąż nie są
najlepsze i nie pozwalają na przeprowadzenie operacji. Z całego serca
dziękujemy za modlitwę!
Zosia
Serdecznie
pozdrawiam,
AND
2008.05.17
Cieszę
się, że dorzucacie swoje modlitwy w intencji Heleny, wyników
z
operacji jeszcze nie mam. Trochę mnie to martwi, bo to już druga
operacja w ciągu trzech miesięcy. Dziekuję bardo i proszę nie
ustawajcie w modlitwie za nią - a sam Bóg będzie Wam
nagrodą. Z
serdecznymi pozdrowieniami, pozostając z wami na modlitwie
S.Regina
Dziekuję
bardzo za list. Modlitwa jest bardzo potrzebna, ponieważ ozywia duszę i
dziekuję Wam za nią. Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek
Nasze
modlitwy zostały wysłuchane, Kacperek został uzdrowiony, dziękujemy
serdecznie. Z Bogiem.
a....@data.pl
Witam!
Serdecznie dziekuję za uwagę i modlitwę w intencji mojej
córki i
mojej . Jestem kompletnie załamana zachowaniem i zdrowiem mojej
córki Estery jedyna moja nadzieje w Bogu i Matce Boskiej
kiedy
inne srodki zawiodły. Serdeczne Bóg zapłać.
Małgorzata
2008.05.10
Serdeczne
Bóg zapłać!!!
Glamrose
Dziękujemy
Marcin
Julcia
jest po ostatnim cyklu chemioterapii ,i dopiero co wyszła z infekcji,
gdyż po chemii jej odporność się obniża i coś złapała, teraz bardzo
prosimy Boga aby nie pojawiła się ponowna wznowa
guza,pojedziemy
też do Krakowa do terapeuty wzroku ponieważ u nas w Przemyślu nie ma
takich placówek -mamy nadzieje , obserwujemy i
modlimy się
o to iz u Julii występuje jakieś pole widzenia i będzie widziała, i w
końcu zacznie normalnie jeść ,a nie przez sondę.Bóg zapłać
za
modlitwę.
Małgorzata
Nadal
palecam się Waszym modlitwom, ze szczególną modlitwą o
poznanie
dobrego męża, założenie szczęśliwej, katolickiej rodziny. Prowadzenie
Boże mojej znajomości z Andrzejem, o rozpoznanie swojego
powołania. Moja mama też ma na imie Irena, proszę o modlitwę
o
jej zdrowie, o łaski potrzebne dla niej w opiece nad wnuczkiem
Michałkiem, aby był grzeczny i przyniósł dużo radości mojej
mamie, która będzie się nim opiekowała przez ok. 2 tyg.
Bóg zapłać za Twoje Irenko dobre serce.
Z
Panem Bogiem :)
Ela
2008.05.03
Dziękuję
bardzo za modlitwę. Ja również będę powierzała Panu Bogu
Waszą posługę.
Renata
Witaj:)
Jak
mogłabym nie powierzyć Was modlitwie, otucha którą niesiecie
innym, jest nieoceniona:) Mój tato czuje się nie najgorzej,
największe kłopoty ma z akceptacjąchoroby, ale najważniejsze jest to,
że będzie żył, wierzę również w to, że ktĂłregoś dnia
zrozumie i
znowu zacznie się uśmiechać, a my razem z nim:) Z serca dziękuję i
gorąco pozdrawiam.
Sylwia
Dziękuję
Maja
Bardzo
dziękuję za list i modlitwę.
Monika
Witajcie,
Bardzo
Wam dziękuję Kochani za Wasze wstawiennictwo w modlitwie. To dla
mniebardzo ważne i budujące. Jeszcze raz wielkie Bóg zapłać!
:)))
Ciszyma
Bardzo
dziękuję za Waszą modlitwę.To wspaniałe dzieło. Ja mam 52 lata i nie
posługuję się komputerem na co dzień. To nasz dobry Bóg
używa
różnych sposobów aby przybliżyć nas do siebie.
Chwała Mu
za to.
Pozdrawiam.
Renata ze Skierniewic
Bardzo
dziekuję za tak ważną dla wielu osób modlitwę i gdybym mogla
dolączyć do Państwa intencji, to proszę mi podać Wasze intencje. Z
Bogiem
Mirka
Dziękuję
za modlitwę. Wszystkie trzy osoby żyją. Jedna jest już zdrowa.
Maripia
2008.04.27
Bóg
wam zapłać i z całego serca dziękuję.
Nastja
Witajcie
kochane DUSZKI:-) Serdeczne Bóg zapłać za modlitwę i
pozdrawiam
serdecznie. Niech Pan wam błogosławi we wszystkim.
Marysia
Śledzik
Najdrosza
Irenko, Najserdecznie dziekuje za odpis i modlitwę. Wierzę że modlitwa
pomaga nam wszystkim i dlatego o nią bardzo proszę. Duzo dziękow dla
wszystkich, co sie modlą! Dzieki!
Kate
Bardzo
dziękuję za modlitwę:))) Ona jest mi teraz bardzo potrzebna...też się
będę za Was modlić.....za takich dobrych ludzi jak Wy:)))))....żeby
było ich wiecej... Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Agnieszka
Witam,
Dziękujemy Wam serdecznie za modlitwę.W piątek, kiedy Basia zakończyła
się modlić dziewięciodniową nowenną do Św.Gerarda, było USG i okazało
się, że w ciągu paru dni krwiak bardzo się zmniejszył. W ten
poniedziałek Basia wyszła że szpitala, teraz leży w domu i przyjmuje
zastrzyki,wszystko idzie ku lepszemu. Chciałem się spytać, czy można
Was wspierać modlitwą,tzn. codziennie z Basią się modlimy, więc
moglibyśmy się modlić w jakiejś intencji. Pozdrawiamy
Basia
i Arek
2008.04.20
Witaj,
Duszyczki Irenko. Dziękuję Ci za maila. Bardzo chętnie będę często
zaglądał do stronki i pozostawiał intencje. Pozdrawiam. SZCZĘŚĆ BOŻE,
Krzysztof
Serdeczne
Bóg Zapłać!!!
DSZ
BÓG
ZAPŁAĆ
Jowanka
Witaj!!!
Jak dobrze. Że jesteście. Duiękuję Bogu za Was. Bóg zapłać.
Zofia
Bardzo,
bardzo to miłe i pocieszające, że za mnie się ktoś modli. Jeszcze
wczoraj myslałam o tym, żeby już skonczyć ten żywot, bo tak mi ciężko.
Dzis dodało mi nadzei.
Ewa
Bardzi
dziękuję za modlitwę.w moich intencjach. Ja również pomodlę
się za Was.
Pozdrawiam serdecznie.
Konrad
Witam!
Chciałbym Wam za modlitwę bardzo podziekować razem z Basią i prosić
jeszcze o trochę modlitwy za tą sytuację.Wiem, że macie dużo
pracy(modlitwy), ale pomódlcię się jeszcze trochę.Basia
czuje
się już lepiej. W poniedziałek było badanie USG krwiak nadal zagraża
dziecku, ale jak lekaż powiedział na pewno nie jest gorzej. Więc
jesteśmy dobrej myśli.Dziękuję jeszcze raz za modlitwę,napewno Wam się
odwdzięczymy. Pozdrawiam
Arkadiusz
2008.04.12
Dziękuję
bardzooo ;) wierzę,że ta modlitwa pomoże;))
Ania
Julcia
jest przed ostatnim cyklem chemioterapii ale jeszcze musimy uporać się
ze sondą, na razie poczucie głodu nie powraca i to nas najbardziej
martwi ,że nie chce jeść. Będziemy też zaczynać rehabilitację oczu,nie
tracąc nadziei na to iż wzrok powróći. Bóg zapłać
za
modlitwę.
Małgorzata
Witajcie!!!!
Czytając
waszego maila, zdałem sobie sprawę, że to jest ten moment, w
którym Pan mnie mile zaskakuje. Naprawdę Wasza odpowiedź
jest
dla mnie ogromnym pozytywnym zaskoczeniem, "odwalacie" kawał dobrej i
niedocenioinej roboty. Godzinę po waszym mailu dostałem sms-a od żony,
że na razie jest dobrze, że we wtorek wychodzi ze szpitala i teraz już
w domu będzie leżała przez miesiąc. Poza tym moja żona dziś już nie
płakała (Basia jest naprawdę wrażliwa) i nawet żartowała. Bo od wtorku
cały czas płakała i tylko myślała tylko o najgorszym. Dziękuję Wam za
modlitwę i przede wszystkim za to że mi odpisaliście.Jesteście
wspaniali Bóg zapłać.
Arek
Za
modlitwę w przesłanej przeze mnie intencji składam serdeczne
Bóg zapłać.
Hanna
Dziękuje
za modlitwę:) Jest mi tak bardzo potrzebna... Pozdrawiam Was serdecznie
Agnieszka
Witam,
duszko Irenko. Jestem mile zaskoczona otrzymaną wiadomością.Nie
spodziewałam się,że oprócz modlitwy w mojej
intencji,otrzymam
jeszcze informację o tym kto podejmie modlitwę.Czuję,że jest mi lżej i
łatwiejna samą myśl,że nie jestem-modląc się w tej
intencji-osamotniona. Serdeczne Bóg Zapłać. Pozdrawiam.
Ewa
Witaj
! :-} Serdecznie dziękuję za modlitwę i tak miłą informację. Jestem
chorą osobą – nie chcę się skarżyć... Swoje cierpienia
ofiarowuję
Panu Bogu w intencji osób upadłych – zagubionych,
a także
osób konsekrowanych – o silną wiarę i wytrwałość w
postanowieniach. Dziękuję. Niech Bóg ma Was w swojej opiece.
Szczęść Boże.
Maria
Szczęść
Bożę! Serdecznie dziękuję za modlitwę w intencji Basi. Bardzo wiele
ludzi i wspólnot modliło się o jej zdrowie. Zostało
odprawionych
wiele Mszy św. o jej zdrowie. Stał się cud- tak mówią też
lekarze. Basia wyzdrowiała!!!! Po 5 tygodniach pod respiratorem, bez
swiadomości, płuca nagle podjęły pracę. Będzie dochodziła do siebie
jeszcze ok. 2 m-cy, schudła ok 15 kg, cicho mówi ale żyje!
Ślub
przełożony za 2 m-ce. Wszyscy jesteśmy szczęsliwi. Niech bedzie
uwielbiony Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu.
Pozdrawiam
Iwona
Potocka
Bardzo
dziękuje za wsparcie duchowe, bardzo długo zyłem w grzechu.byłem
narkomanem,całe
me życie było złe w nic nie wierzyłem, do czasu. Teraz, jak
się
modlę, jestem spokojny. Nie ćpam, nie robię zła, modlę się do papieża
Jna
Pawła II, a może tylko dlatego tak jest, że mam hiv i się boję
co?
Dariusz
Witam!
Przepraszam,
ze nie odzywalam się tak dlugo.
Ciesze
sie bardzo,ze Duszki Modlitewne modla sie w intencj zdrowia mojego
>meza.Tak naprawde to czasami brakuje mi sil,nigdy tego nie
pisalam,ale >dzisiaj czuje,ze musze.
>Moj
maz jezdzi od dziecka na wozku,jeszcze 3lata temu mial sile w
rekach->dzis nie ma w ogole(lekarze nie wieza dokladnie co to za
choroba,ale caly >czas postepuje,byc moze kiedys bedzie lezal w
lozku)ale z tym nie ma >problemow.Ma cukrzyce,ktora niszczy caly
organizm(dlatego ma dializy).
>W
grudniu amputowano mu noge,teraz za 2 lub 3 tygodnie amputuja druga.
>Z
tym i ja ion pogodzilismy sie,jedyny problem to te dializy,maz przez
>caly czas czuje sie zle,wrecz fatalnie.Nie ma apetytu,spi
>na
>wozku,ogolnie caly czas meczy go,boli go wszystko ,czuje sie
>fatalnie.Jest mi ciezko,bo nie moge mu pomoc.Jest mi ciezko,nie
mam
z kim >pogadac.Przepraszam,ze tak sie rozpisalam.Prosze o dalsza
modliwe,mam >
>
>nadzieje
,ze Dobry Bog wyslucha
>Szczesc
BOze
>Ringwelski
2008.04.05
Kochane
moje Duszki :-)
Jak
dobrze, że jesteście! Cudownie jest wiedzieć, że ma się w Was TAKIE
wsparcie :-)
Dziękuję
- razem z Mężem i naszymi Synami. Niech Dobry Bóg Wam
błogosławi
i wysłuchuje Waszych modlitw :-) Pozdrawiam ciepło!
Anna
ze Szczecina
Dziękuję
za modlitwę. Wierzę w to, że Bóg wszystkich nas wysłucha,
jest
przecież
naszym NAJLEPSZYM OJCEM. On nie odmawia swoim dzieciom łask,
które
sprawiają, że kochamy lepiej, bardziej. Niech Bóg błogosławi
tym,
którzy
modlą się za innych. To łaska Pana Boga, a jak wielka, zobaczymy w
niebie,
gdy tłum obcych ludzi radośnie wybiegnie nam na spotkanie,
dziękując
za wszelkie nawet westchnięcia ku Bogu w naszych intencjach.
Ja
też westchnę w Waszej intencji. Serdecznie pozdrawiam. Z Panem
Bogiem.
Irena
Nadal
proszę o wsparcie modlitewne za mnie, Andrzeja, naszych
rodzicóww i rodziny. Kilka spraw się już wyjaśniło, są pewne
oznaki poprawy postępowania u tych osób, Pan nas wspiera i
słucha nszych modlitw. Nie ustawajmy, bo szatanowi tylko o to chodzi,
by nas zniechęcić. Mimo to, nadal jest dużo przykroĹ›ci, moi
rodzice a
zwłaszcza ma mama bardzo źle patrzą na rodzinęAndrzeja, nie
potrafią wybaczyć, mimo starań samego Andrzeja. Co do mej i Andrzeja
drogi powołania, ciągle nie wiemy, jaka jest wola Boża. Andrzej mi
wyznał miłość i w ogóle nam obu jest ze sobą dobrze,
zwłaszcza,
że w nasze życie wcielamy wartości chrześcijańskie. Ale cóż,
moja mama mi zabroniła być z Andrzejem, głównie z powodu
jego
rodziny i na dodatek powiedziała mi i Andrzejowi wiele przykrości :(
Chcę
dobra, a jestem niezrozumiana. Jest to bardzo smutna sytuacja i dużo
jest w niej zła, które nie chce ustapić. Proszę i dziękuję
za
wsparcie modlitewne.
Monika
Bardzo
dziękuję za modlitwę. Bóg zaplać! Pozdrawiam:)
<.......@poczta.fm>
Bardzo
dziękuję za modlitwę, ja się cały czas modlę, a to Krzysiek:
http://www.tvn24.pl/2108396,0,0,1,1,wideo.html
http://interwencja.interia.pl/news?inf=1073892
Anna
Pokój i Dobro!
Pragnę
z serca podziękować przede wszystkim za modlitwę w intencji,
którą
wysłałam
poprzez stronę internetową katolik.pl. Także dziekuję za email,
który
otrzymałam. Jestem z Czech, więc wcale nie wiedziałam, że Duszki
istnieją.
Własnie
oglądałam stronę internetową i bardzo się cieszę, że istniejecie.
W
sprawie intencji chciałam napisać, że stan zdrowia mojej znajomej jest
lepszy
i jestem przekonana, że wasza modlitwa pomogła temu. Dziekuję Bogu,
ze
Duszki powolał do zycia :0)). Proszę pozdrowić resztę grupy i przesyłam
modlitwę
w waszej intencji z Republiki Czeskiej. Miłego dnia.
Renata
2008.03.29
Witam,
pewnie
Was to nie zdziwi - stan zdrowia Ani bardzo, bardzo sie poprawił. Nawet
lekarze, którzy rzadko kiedy skłonni są mówić
takie
słowa, określają to w kategorii cudu.... Do stanu takiego, w ktorym
mógłby odbyć się przeszczep jeszcze daleko ale i tak jest
bardzo, bardzo dobrze. Ogromnie dziękuje za Waszą dotychczasową
modlitwę.
Z
Bogiem,
Zosia
Dziękuję
z całego serca za pamięć w modlitwie, Wam, kochane Duszki. Pozdrawiam.
Urszula
Witaj,
Bóg
zapłać za zapewnienie w modlitwie, które były przesłane
przez
mnie. Niech Bóg wspiera Was wszystkich, kochani, swoimi
łaskami,
ażeby było jak najwięcej plonów i obfitości łask,
szczególnie teraz, kiedy zbliża się Niedziela Wielkiego
Miłosierdzia. Z pozdrowieniami, zapewniam, że w modlitwie będę prprosił
Boga dla Was wszystkich, którzy ofiarują modlitwę w mojej
intencji i każdego człowieka, który potrzebuje wsparcia
modlitewnego.
Bogdan
Dziękuję
bardzo! To dla mnie bardzo ważne...I nie spodziewałam się tak szybkiej
odpowiedzi:))
Pozdrawiam.
Julia
Serdeczne
Bóg zapłać, odwzajemnie się modlitwą również.
Karolina
Dziękuje
Wam, moje Dyszyczki:)....módlcie sie za mnie...bardzo Was
proszę...w mojej intencji.... Serdecznie Was pozdrawiam....:)))
Agnieszka
Kochane
Duszki, proszę o dalsze wparcie modlitewne. W piątek rozpoczynają się
rekolekcje małżeńskie, na którę pragnę pojechać razem z moim
zbuntowanym męzem, nie podjąl jeszcze decyzji odnośnie tego wyjazdu,
kończą się w niedzilę Miłosierdzia Bożego, jest to cudowny czas pełen
nadziei. Czas, w którym Pan udziela nam swojego
miłosierdzia,
Jego serce jest dla nas otwartę możemy zaczerpnąć z ze zdroju łask.
Wierzę,że Pan ma dla nas cudowny plan, który pragnę poznać.
Pozrawiam. Dziekuję.
Urszula
Kochane
duszki!!! Serdecznie dziękuję za Waszą modlitwę! Basia przystąpiła
przed Świętami do sakramentu pojednania! Niech BÓG będzie
uwielbiony! Skoro Duch Św. poprowadził moją prosbę o modlitwę ku Wam...
pragnę ją rozszerzyc! Jestem moderatorem wspolnoty trudnych malzenstw
SYCHAR http://www.sychar.alleluja.pl/tekst.php?numer=19423%20 gdzie
prawie codzien logują się nowe osoby w kryzysie... czasami w głębokiej
depresji i bardzo poranione.... Podejmowanie z nimi dialogu na
polczacie w naszym pokoju "samarytanka" jest trudne i takie "gaszenie
pozaru" jest mozliwe tylko z BOŻĄ pomocą.... Pomyślałem, że skoro
otrzymaliście taki charyzmat, to poproszę Was o stałe wsparcie
modlitewne osób cierpiących z naszej wspolnoty!
Przemódlcie to, proszę, i powiadomcie nas, czy bylibyscie
gotowi
do podjęcia takiej krucjaty modlitewnej za malzonków w
kryzysie.
Pozdrawiam!
Jurek
z Bonn
Dziękuję
bardzo Duszkom Modlitewnym za pamięć w modlitwie o sprawach moich
Bliskich. Odwdzięczę się tym samym. W oktawie Wielkanocy życzę zdrowia
i wszelkich potrzebnych łask Bożych.
Ewa
Bardzo
dziękuję za maila ,ale przede wszystkim za modlitwę.. Jest mi naprawdę
bardzo cięzko , cala ta sytuacja nie jest dla mnie prosta.
Bóg
zaplać za modlitwę. Pozdrawiam Wszsytkie Duszki.
Gosia
Bardzo
dziękuję za wsparcie modlitewne- to pozwala mi mieć nadzieję na
uzdrowienie taty. Bóg zapłać!
Gosia
2008.03.21
Irenko,
dzieki za modlitwę !!!
Trzymaj
mnie dalej MOCNO w Panu i niech Ci-Wam bedzie dobrze na sercu!!! Z
Maryją we wzajemnej modlitwie...
Milo:)
Niech
Jezus będzie uwielbiony! Chciałabym Wam, kochani, podziękować za Waszą
miłość i modlitwę, bo dzięki Waszym prośbom Bóg obdarzył
mnie
upragnioną pracą. Otóż od 17.03. zaczynam pracę w szpitalu
psychiatrycznym jako terapeuta zajęciowy. Troszkę się
obawiam,
czy podołam nowemu wyzwaniu, ale wierzę, że Pan będzie ze mną...
Jeszcze raz dziękuję z całego serca za Wasze wsparcie
modlitewne
i proszę o błogosławieństwo w nowej pracy. Bóg zapłać za
Wasze
piękne serca!
Sylwia
Polakowska z Warszawy
15
marca Składam serdeczne "Bóg zapłać " za modlitwę w intencji
Żanety Konop i proszę o dalsze wsparcie modlitewne. Znalazł się dawca
szpiku, ale po dwóch dniach ta osoba jednak zrezygnowała.
Myślę,
że powodem tego jest obawa, jak ten przeszczep szpiku będzie wyglądał i
ewentualne zagrożenia z tym związane. Pozostałe osoby, pytane u nas o
to samo,wyraziły takieobawy i nie potrafią się zdecydować. Jest to na
pewno trudne. Ale też ucieszyłam się, gdy nauczyciele wyrazili chęć
pomocy w formie ofiary na ten cel. Nasze dzieci też wspierają
Żanetę swoją modlitwą.Wiele serc jest poruszonych i to też znak, że
Bóg działa przez drugiego człowieka.
wdzięczna
i złączona z Wami modlitwą S.M. Gaudencja Służebniczka NMP
17
marca Nie ma to jak wspólnota w modlitwie! Serdeczne
"Bóg
zapłać". Na dziś mogę powiedzieć, że kolejny dawca już jest, to nasz
znajomy ksiądz i już nawiązał kontakt i chętnie pomoże. Będziemy czekać
na kolejne zgłoszenia. Rodzice Żanety odzyskali nadzieję.
Złączona
w modlitwie S.M. Gsaudencja
Bóg
Zapłać za modlitwy w intencji mojej chrzestnej córki Joasi,
która bardzo ciężko zachorowała.Pozdrawiam serdecznie Duszki
Modlitewne i życzę wszelkiej łaski Bożej od Chrystusa
Zmartwychwstałego. Oglądałam Waszą stronę internetową, bardzo ciekawa,
nie wiedziałam o jej istnieniu. Czynicie wiele dobra, Bóg
Wam
zapłać. Pozdrawiam,z Bogiem
Teresa
Dziekuję
:) Ja też dołączam sie do modlitwy.
Iwona
Julcia
jest w stanie stabilnym, niedawno przeszła przez infekcję - zapalenie
gardła i ucha,a także męczą ją nadal wymioty, ale staramy się to
wszystko przetrwać i bardzo dziękujemy za modlitwę. Z Bogiem.
Małgorzata
2008.03.16
Egzamin
zdany..taka modlitwa!!!!!!!!!!! Jak czuje rospacz i niezdolnośc do
modlitwy, udaje sie do was. Pozdrawiam, PAN jest wielki. Dobrze, ze
jesteście.
Zosia
pelna obaw
Spadłyście
mi z nieba. Dzięki.
Marcin
Bóg
zapłać za modlitwę. Kiedyś uczestniczyłam osobiście w tzw. pogotowiu
modlitewnym Ojca Wiktora Tokarskiego. Codziennie nadsyłano mi intencje.
Chętnie przyłączyłabym się do wspolnej modlitwy. Dziękuję raz jeszcze,
Gabriela
de Tchorzewska z Chełmna
Bardzo
dziękuję za maila. Z babcią chyba gorzej. Prawie cały czas czegoś
potrzebuje. Mam 15 lat i przeczuwam, że nie mówi mi
wszystkiego.
W dodatku w moim życiu osobistym wszystko układa się się nie po mojej
myśli. Bardzo dziękuję za troskę. Pozdrawiam
Ola
Bóg
zapłać za słowa otuchy! Tak, to przykra dolegliwość, zwłaszcza u
młodego człowieka! Bardzo proszę o łączność modlitewną. Pozdrawiam w
Panu.
Paweł
2008.03.08
Serdeczne
Bóg zapłać! Niech Pan ma Was w swojej opiece! Pozdrawiam w
Panu
Paweł
Kochane Duszki Modlitewne,
Bóg
zapłać za wsparcie modlitewne. O owocach poinformuję. Jestem pełna
nadziei. Niech Bóg będzie uwielbiony. Szczęść Boże
Genowefa
Serdecznie
dziękuje wam za modlitwę.
Radosław
Serdeczne
dzięki. Moja siostrzyczka coraz lepiej się czuje.To napewno za sprawą
Waszej i mojej gorącej modlitwy.Ja doznaję dużo łask ze strony MB
Częstochowskiej,za co codziennie Jej dziękuję. W najbliższym czasie
wybieram sie na Jasną Górę,by przed CUDOWNYM OBRAZEM
podziękować
za wszystko. Chociaż mieszkam pod Tatrami, staram się co roku być,w
Częstochowie.Jeszcze raz Bóg zapłać.
Z
serdecznymi pozdrowieniami dla duszyczki Irenki ipozostałych
Magda
K.
Duszko
Irenko i wszystkie niżej wymienione Duszki: bardzo serdecznie dziękuję
Wam za podjęty trud modlitewny. Niech Duch Święty przenika nas i
uspasabia do głoszenia Dobrej Nowiny o Zbawieniu. Z wdzięcznością i
pamięcią
br.
Marek, kapucyn
Szczęść
Boże, bardzo dziękuję za modlitwę w intencji Basi. Potrzebuje jej ona
bardzo dużo. Basia ma 20 lat, jest koleżank’ mojej
córki/
w kwietniu miała wyjść za mąż/ i zachorowała na sepsę. Stan jej był
beznadziejny, lekarze kazali przygotować się na śmierć, nie
funkcjonowały prawie wszystkie organy. W chwili obecnej nerki zaczęły
działać, płuca również dają znaki życia, chociaż jest cały
czas
pod respiratorem. Lekarz powiedział że chyba Bóg chce, aby
żyła
i dał jakąś nadzieję na wyzdrowienie. Dodam, że ojciec Basi jest wrogo
nastawiony do Kościoła i księży, lecz we Mszy św. w intencji Basi
uczestniczył i to już jest cud, może Bóg chce tą sytuacją
posłużyć się dla jego nawrócenia? Niech będzie uwielbiony
Bóg w swoim wielkim miłosierdziu. Jeszcze raz dziękuję za
modlitwę i pozdrawiam
Iwona
Bóg
Wam zapłać!
Bożena
Dziękuję
bardzo za odpowiedź i przepraszam, ze tak późno odpisuję.
Bardzo
dziękuję za modlitwę, która pomogła, ponieważ od dnia, kiedy
poprosiłam o modlitwę, mój mąż oddaje więcej moczu. Nadal
jeździmy na dializy, gdyż bez nich nie da sie życ.Jezdzimy razem,
ponieważ mój mąz nie ma siły w rękach w ogóle i
ja mu
pomagam. Cieszę się bardzo, że jest Ktoż, Kto pomaga nam modlitwą.
Czasami są takie dni, że nie mam siły, ale dzięki Bogu idę naprzod.
Mój mąż, pomimo wielu chorób, jest wspaniałym
pogodnym
człowiekiem. Proszę o dalszą modlitwę, na pewno będę pisała o
postępach. Szczęsć Boże.
Malgorzata
Dziękuję
za modlitwę i za miłe słowa. Z Panem Bogiem.
Agata
Dziękujemy
i obiecujemy modlitwę.
Marcin
Bóg
zapłać za modlitwę, proszę o nią wszystkich znajomych i rodzinę, bez
ich pomocy byłoby ciężko. Moja córeczka jest po ciezkiej
operacji. 10 maja 2007 r. miała operację częsciowego usunięcia guza
mózgu nerwów wzrokowych i podwzgórza.
Ze względu
na to, iż nie podano jej chemii, gdyż twierdzili, że guz nie będzie
odrastał, nastąpiła progresja guza -odrósł. Julia
przestała jeść, ma założoną sondę dożołądkową. W chwili obecnej nie
widzi,-przed operacją widziała, -mam nadzieję, że wzrok
powróci.
Choć lekarze dają małe szanse - różnie mówią, .ja
jednak
wierzę, że BÓG jej pomoże. Jutro jedziemy na kolejną
chemioterapię do Warszawy, prawdopodobnie na tydzień ze względu na
powikłania -wymioty, ktore, niestety, występują u juli prawie
codziennie, miedzy innymi przez sondę. Napisałam historię Juli w małym
skrócie, w tej chwili z dnia na dzień jest coraz lepiej i
staram
się mocno wierzyć, że wyjdzie z tej choroby, o co codzień proszę MATKĘ
BOŻĄ. Pozdrawiam i dziękuję za modlitwę-która jest dla
Juleczki
jedynym ratunkiem wyjścia z tej cięzkiej choroby i nadzieją odzyskania
wzroku.
Małgorzata
Ja
również pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego każdego dnia
w
imieniu moim i całej mojej rodziny. To między innymi dzięki tobie
przypomniałam sobie, jak cudownie jest się śmiać żartować z
rodzicami tak po prostu. W Twoich mailach tli się zawsze tyle nadziei.
Jedno proste słow sprawia, że człowiekowi na serduszku robi się gorąco.
Jan Paweł II miał rację – największe piękno tkwi w prostocie.
Z
pozdrowieniami
Ptysia:)
Witam,
szczęść Boże! Bardzo, bardzo dziękuję za odzew, nie wierzyłam, że to
działa, że ktoś podejmuje modlitwę, że ktoś w ogóle czyta te
strony, bowiem niedawno ją odkryłam, a o Duszkach nigdy nie słyszałam.
Dziękuję, że chcecie pomóc w odzyskaniu tego kapłana, tak
dużo
ich odchodzi... a kto nas będzie wprowadzał na ścieżki Pańskie. To też
tylko ludzie, a nieporównanie trudniej im niż nam. Jak
mówi stary zakonnik - na 1 świeckiego przypada jeden zły
duch, a
na jednego kapłana – 10. Módlmy się więc za
naszych
kapłanów, bo robotników mało. Mój
podopieczny ma
na imię Mariusz. Dziękuję dobrym duszkom za wspólną modlitwę
i
proszę o post, bowiem ten rodzaj złych duchów wypędza się
modlitwą i postem. Ja będę znowu pościła w ten piątek 29 lutego. Z
Panem Bogiem.
Stenia
Dzień
dobry Irenko.
Bóg
zapłać za modlitwę w podanej przeze mnie intencji na Katolik.pl w dniu
22.02.2008 r.
Ataki
złego uderzają w naszą rodziną ze zdwojoną siłą, ale jednocześnie Mama
odczuwa już Bożą Opiekę. Bardzo proszę o modlitwę do czasu rozwiązania
sprawy, dam znać jak już sprawa w sądzie zakończy się. Ja natomiast
próbuje zaufać, że wszystko będzie dobrze, choć jest to
trudne w
perspektywie tego co doświadczyłam. Myślę, że to Pan Bóg
pokierował tak, abym znalazła się na studiach teologicznych. Polecam
się również modlitwie o napisanie pracy magisterskiej i jej
obronę.
Elżbietka
Witam,
dziękuję a modlitwy. Moja mama zmarła 24.02. Potwornie i długo
cierpiała, umierając.Mam nadzieję, że jest już u Dobrego Ojca.
Dorota
2008.03.01
Witam.
Chciałam serdecznie podziękować za odnalezienie mnie w Internecie oraz
za modlitwę za spokój duszy mojego syna. Mój syn
miał 24
lata i zginął tragicznie w październiku 2007 r. w wypadku samochodowym.
Ponieważ nie było przy nim w tym momencie nikogo z rodziny, proszę Boga
i ufam, że przyjął go do swego Królestwa. Jednak, jedyną
rzeczą
jaką mogę teraz dla niego zrobić, to szczera i gorąca modlitwa. Proszę
o nią wszystkich, którzy wierzą w siłę modlitwy. Dlatego nie
wiem, jak mam wyrazić słowa podziękowania za Wasze zainteresowanie.
Dotarlam do Waszej strony i śledzę ją, jednak nie mogę na razie
zarejestrować się u Was, ponieważ oprócz swojego
bólu nie
mam zbyt wiele do zaoferowania. W wyniku tego wypadku czuję, jakby
połowa mnie odeszła. Może dlatego, że niewiele w życiu miałam, a jednak
miałam więcej, niż niektórzy mogą sobie wyobrazić. Miałam
dwóch synów, których wprowadzałam sama
w życie.
Dzisiaj został mi jeden. Kocham go bardzo, ale czuję pustkę. Nie wiem,
czy starszy syn by to zrozumiał. Zresztą, ja sama tak mało z tego
wszystkiego rozumiem. Wiem tylko jedno, że w naszym domu nigdy nie
brakowało miłości. Teraz wiem, że mój syn podążał z pomocą
wszystkim potrzebującym. Wiem to od jego przyjaciół i
znajomych,
którzy mi o tym mówią. Wiem też, że nie zostawił
mnie, że
czuwa przy mnie i zostawił mi swoich przyjaciół. Uważam, że
był
szczęśliwym człowiekiem, bo człowiek, który ma takich
przyjaciół, musi być szczęśliwy. Dlatego jeszcze raz
serdeczne
Bóg zapłać za
modlitwę.
Pioma
16 lutego
Droga duszyczko Irenko, pragnę Ciebie poinformować o stanie zdrowia
Anny i Moniki, Anię czeka kolejna operacja, ma ona
odnawiające się cysty, u Moniki badania wykluczyły nowotwór
i ma
w poniedziałek 18,02 operację. Chciałbym przy tej okazji dodać, że
modlę się też w ich intencji
22 lutego
Witaj, duszyczko Irenko. Dzisiaj skontakowałem się z Moniką,mam z Nią
kontakt tylko przez gadu gadu, mieszka we Włoszech. Miała operację,jest
chora na kobiecą chorobę, pojawiaja sie cysty na jajnikach,i to się
odnawia co jakiś czas.Prosi dalej o naszą modlitwę, o wsparcie.
Natoniast Anna mieszka w Chorzowie, nie mam z nią kontaktu
bezpośrednio, ale grozi jej następna operacja w poniedziałek. Ona ma
cysty na jelitach, jest to matka 3 dzieci. Pozdrawiam Ciebie i
pozostaję z pamięcią w modlitwie.
Adam
BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI.
Serdecznie dziękuję.
Stanisław
Ja również serdecznie pozdrawiam i dziękuję za modlitwę.
Mój tata dzisiaj wróci ze szpitala! Po 4
miesiącach
wreszcie będzie z nami.
Ptyska
Jestem niewymownie wdzięczna Panu Bogu za kontakt z Duszyczkami.
Również pragnę włączyć się do wspólnej modlitwy w
intencji innych osób. Jestem animatorką Grupy Modlitwy Ojca
PIO,
na naszych środowych adoracjach przed Najświętszym Sakramentem będziemy
wypraszać potrzebne łaski.Łączę pozdrowienia. Z Panem Bogiem!
Helena
Witam serdecznie, dziękuję za modlitwy i proszę o dalsze dla mnie i w
szczególnosci dla mojego syna Michala. Bardzo potszebuję
waszego
wsparcia, pozdrawiam serdecznie,
Krysia
Szanowne Duszki.
Wspaniałą inicjatywę tworzycie i jestem pod wielkim wrażeniem. Z serca
dziekuję za modlitwę i okazaną bezinteresownie pomoc. Odwiedziłem Waszą
stronkę i powiem, że bardzo mi sie podoba ( polecam strone naszej
wspólnoty www.szensztatrokitnica.pl.tl ). Potrzeba dziś
ludzi
dobrej woli, takich wolnych i otwartych, mocnych
charakterów.
Jako ludzie wierzący, mamy wiele w swiecie do zrobienia, każdy na miarę
swoich możliwości. Cieszę się, że są ludzie, którzy, majac
dość
bierności, biorą sprawy w swoje ręce i powierzają je w
Boskie. Z
Bożą pomocą tak wiele mozna zdziałać. Dużo dobrego życzę, a na koniec
mam kolejną prosbę .Dziś dostałem wiadomośc od znajomej, ze jej
córka, która jest w stanie błogosławionym,
trafiła dziś
do szpitala po wylewie i jest częściowo sparaliżowana. Proszę o
wsparcie modlitewne. Którz to zrobi lepiej, jak Wy. Jeszcze
raz
dziękuję, niech dobry Bóg błogosławi waszej inicjatywie, aby
przynosiła dobre i skuteczne owoce. Z Panem Bogiem.
Piotr
Bardzo dziękuję :))
Basia
2008.02.24
Witam.
Chciałam
serdecznie podziękować za odnalezienie mnie w Internecie oraz za
modlitwę za spokój duszy mojego syna. Mój syn
miał 24
lata i zginął tragicznie w październiku 2007 r. w wypadku samochodowym.
Ponieważ nie było przy nim w tym momencie nikogo z rodziny, proszę Boga
i ufam, że przyjął go do swego Królestwa. Jednak, jedyną
rzeczą
jaką mogę teraz dla niego zrobić, to szczera i gorąca modlitwa. Proszę
o nią wszystkich, którzy wierzą w siłę modlitwy. Dlatego nie
wiem, jak mam wyrazić słowa podziękowania za Wasze zainteresowanie.
Dotarlam
do Waszej strony i śledzę ją, jednak nie mogę na razie zarejestrować
się u Was, ponieważ oprócz swojego bólu nie mam
zbyt
wiele do zaoferowania. W wyniku tego wypadku czuję, jakby połowa mnie
odeszła. Może dlatego, że niewiele w życiu miałam, a jednak miałam
więcej, niż niektórzy mogą sobie wyobrazić. Miałam
dwóch
synów, których wprowadzałam sama w życie. Dzisiaj
został
mi jeden. Kocham go bardzo, ale czuję pustkę. Nie wiem, czy starszy syn
by to zrozumiał. Zresztą, ja sama tak mało z tego wszystkiego rozumiem.
Wiem tylko jedno, że w naszym domu nigdy nie brakowało miłości. Teraz
wiem, że mój syn podążał z pomocą wszystkim potrzebującym.
Wiem
to od jego przyjaciół i znajomych, którzy mi o
tym
mówią. Wiem też, że nie zostawił mnie, że czuwa przy mnie i
zostawił mi swoich przyjaciół. Uważam, że był szczęśliwym
człowiekiem, bo człowiek, który ma takich
przyjaciół,
musi być szczęśliwy. Dlatego jeszcze raz serdeczne Bóg
zapłać za
modlitwę.
Pioma
16
lutego
Droga
duszyczko Irenko, pragnę Ciebie poinformować o stanie zdrowia Anny i
Moniki, Anię czeka kolejna operacja, ma ona
odnawiające się
cysty, u Moniki badania wykluczyły nowotwór i ma w
poniedziałek
18,02 operację. Chciałbym przy tej okazji dodać, że modlę się też w ich
intencji
22
lutego
Witaj,
duszyczko Irenko. Dzisiaj skontakowałem się z Moniką,mam z Nią kontakt
tylko przez gadu gadu, mieszka we Włoszech. Miała operację,jest chora
na kobiecą chorobę, pojawiaja sie cysty na jajnikach,i to się odnawia
co jakiś czas.Prosi dalej o naszą modlitwę, o wsparcie. Natoniast Anna
mieszka w Chorzowie, nie mam z nią kontaktu bezpośrednio, ale grozi jej
następna operacja w poniedziałek. Ona ma cysty na jelitach, jest to
matka 3 dzieci. Pozdrawiam Ciebie i pozostaję z pamięcią w modlitwie.
Adam
BOGU
NIECH BĘDĄ DZIĘKI.
Serdecznie
dziękuję.
Stanisław
Ja
również serdecznie pozdrawiam i dziękuję za modlitwę.
Mój
tata dzisiaj wróci ze szpitala! Po 4 miesiącach wreszcie
będzie
z nami.
Ptyska
Jestem
niewymownie wdzięczna Panu Bogu za kontakt z Duszyczkami.
Również pragnę włączyć się do wspólnej modlitwy w
intencji innych osób. Jestem animatorką Grupy Modlitwy Ojca
PIO,
na naszych środowych adoracjach przed Najświętszym Sakramentem będziemy
wypraszać potrzebne łaski.Łączę pozdrowienia. Z Panem Bogiem!
Helena
Witam
serdecznie, dziękuję za modlitwy i proszę o dalsze dla mnie i w
szczególnosci dla mojego syna Michala. Bardzo potszebuję
waszego
wsparcia, pozdrawiam serdecznie,
Krysia
Szanowne
Duszki.
Wspaniałą
inicjatywę tworzycie i jestem pod wielkim wrażeniem. Z serca dziekuję
za modlitwę i okazaną bezinteresownie pomoc. Odwiedziłem Waszą stronkę
i powiem, że bardzo mi sie podoba ( polecam strone naszej
wspólnoty www.szensztatrokitnica.pl.tl ). Potrzeba dziś
ludzi
dobrej woli, takich wolnych i otwartych, mocnych
charakterów.
Jako ludzie wierzący, mamy wiele w swiecie do zrobienia, każdy na miarę
swoich możliwości. Cieszę się, że są ludzie, którzy, majac
dość
bierności, biorą sprawy w swoje ręce i powierzają je w
Boskie. Z
Bożą pomocą tak wiele mozna zdziałać. Dużo dobrego życzę, a na koniec
mam kolejną prosbę .Dziś dostałem wiadomośc od znajomej, ze jej
córka, która jest w stanie błogosławionym,
trafiła dziś
do szpitala po wylewie i jest częściowo sparaliżowana. Proszę o
wsparcie modlitewne. Którz to zrobi lepiej, jak Wy. Jeszcze
raz
dziękuję, niech dobry Bóg błogosławi waszej inicjatywie, aby
przynosiła dobre i skuteczne owoce. Z Panem Bogiem.
Piotr
Bardzo
dziękuję :))
Basia
2008.02.16
Kochane
Duszki, bardzo dziękuję za modlitwę w poleconych Wam intencjach.
Bóg zapłać za wsparcie i proszę o dalszą pamięć w modlitwie.
Szczęść Boże.
Wdzięczna
s. Bernadetta Pajdzik
9
lutego
Gorąco
proszę o codzienną modlitwę za mojego syna Michała, żeby nie poszedł do
więzienia.Moje dziecko ma 17 lat, mi serce pęka z bólu.
Wiem, że
powinien ponieść karę, ale jestem jego mamą, nie mam siły już płakać.
Nie mogę jeść ani spać, proszę z całego serca, módlcie się
gorąco w intencji mojego syna. Kochane Duszki, będę bardzo wdzięczna,
pozdrawiam.
10
lutego
Drogie
Duszki, jeszcze raz Bóg zapłać za modlitwę w intencji mojego
syna Michała. Ja też oddałam mu swój medalik z Matką Boską,
z
którym nigdy się nie rozstawałam, ale teraz jest jemu bardzo
potrzebny. Wierzę w to, że Matka Boska i Pan Bóg będą z nim
w
tej trudnej chwili. Pozdrawiam.
14
lutego
Pozdrawiam
was serdecznie, nerwica pszykuła mnie do lóżka, bardzo
proszę o
modlitwę, żebym mogła normalnie funkjonować. Serdeczne bóg
zaplać.
Krysia
Bardzo
proszę o modlitwę i dziękuję bardzo za bezinteresowną odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie, niech Bóg wam błogosławi.
Danuta
Bardzo
dziękujęmy za modlitwę. I polecamy się dalej.
Ania
Szczęść
Boże, Duszyczko!
Z
serca dziękuję za wsparcie modlitewne i za wszystkich,
którzy
włączają się w to dzieło. Również pragnę otaczać was swoją
modlitwą. Pozdrawiam.
kleryk
Piotr, kanonik regularny laterański
Witam!
Bardzo dziękuję za modlitwę.
Ala
Dziekuje
z serca, na razie jest spokojnie - w miarę, z Panem Bogiem.
Kasia
Dziekuję
za to, że można do was napisać i za to, że modlicie się za każde
intencje... jesteście kochane..dziekuje :)
Patusia
Dziękuję
za modlitwę.
Andrzej,
kolega ś.p. załogi samolotu
2008.02.08
Dzięki
za pamięc stan Jana chorego na guza mózgu pogarsza się, a
Teresa
powoli wraca do zdrowia, choć sprawa jeszcze nie wyjaśniona. W tym
okresie prośmy o wstawiennictwo Niepokalaną
Ewa
Dziękuję
za modlitwę i wsparcie duchowe w postaci odpowiedzi. Mama jest obecnie
w szpitalu w Łasku na neurologii, przyjęta dzięki uprzejmości
lekarki.Ma zbadać stan kości mamy i dlaczego nie chodzi. Prawdopodobnie
zaatakowany został rdzeń kręgowy. Mama jest smutna,często zła.Nie może
pogodzić się z tym, co ją spotkało i dlaczego ona, skoro była dobrym
człowiekiem, a całe życie miała „pod górkę". Modli
się
dużo, ale nie wspomina o sakramencie chorych. Chyba ma juĹź dość
wszystkiego. Bóg Wam zapłać, Duszki, za modlitwę.
Dorota
Bóg
zaplać...ta wiadomość – to wielka radośc...
Zosia
2
lutego 2008
Dziękuję,
serdeczne Bóg zapłać, na razie stan mojej mamy jest
stabilny,
ale nadal zagrożony życiu. jestem bardzo Wam wdzięczny za modlitwę, bo
ja już nie mam siły na nic, ale wszystko w rękach tego który
mnie umacnia. z Panem Bogiem.
4
lutego 2008. Niestety, moja Mamusia odeszła do domu Ojca...powierzam
jej duszę waszym modlitwom
Sebastian
Dziękuję
za kontakt i modlitwę w intencji moich najbliższych i mojej.
Wiesław
W.
Dziękuję
bardzo, modlitwa za mnie z pewnością się przyda, bo nie wiem już
nic.Kiedy to było? Chyba sto lat temu, więc moze ta modlitwa w
ogóle nie pomaga, albo się nazywa inaczej: niecierpliwość.
Dziękuję serdecznie i wiem mniej wiecej, kim jesteście, a skąd
pochodzicie, to już też mozna sie domyślić.
Katarzyna
Witam
Was, Kochane Duszyczki!! Serdeczne Bóg zapłać za
modlitwę,wierzę, że Bóg czuwa i mama wyzdrowieje. Pozdrawiam
gorąco.
Magda
Witam
Was serdecznie. Chciałbym bardzo mocno podziękować za Waszą modlitwę,
wsparcie i pomoc, szczególnie w imieniu naszego synka
Dominika,
który jeszcze jest zbyt mały, aby zdawał sobie sprawę z
tego, że
jest na coś chory (ma 1,5 roku). My także w naszej modlitwie będziemy
pamiętać o Was i o wszystkich tych, którzy nam pomagają.
Szczęść
Wam Boże.
Konrad
z rodziną
Serdecznie
pozdrawiam Duszki Modlitewne i bardzo dziękuje za modlitwę w mojej
intencji. Fajnie, że jesteście. Szczęść Boże
Bożena
Witam!
Bardzo dziękujemy za wspólną modlitwę i życzymy całej
Wspólnocie Duszków Błogosławieństwa Bożego.
Pozdrawiamy!
Regina
i Piotr
Witam!
Dziękuję za modlitwę. Operacja została wstrzymana, ponieważ lekarze
specjaliści chcą wykluczyć jeszcze inne rzeczy. Paweł jest załamany,
ale ja wierzę ze wszystko będzie dobrze dzięki Waszej i mojej modlitwie.
Edyta
Witam,
Dziękujemy
za modlitwę, już widać skutki. Krzyś ma się ku dobremu, już zdrowieje
(przeniesiony na normalny oddział), zaczyna się bawić i rozrabia.
Pozdrawiamy i dziękujemy jeszcze raz
Ewa
i Maciej
2008.02.06
Dziękuję
serdecznie...
Sławek
z Hrubieszowa
Witam,
jestem mamą Krzysia, wszystkim, którzy podjęli się modlitwy
w
intencji Krzysia dziękujemy. Krzysio ma 16 miesięcy w tej chwili
przechodzi czwarte zapalenie płuc, jak dotąd najgroźniejsze. Jest
podłączony dorespiratora, bez którego jak na razie nie
potrafi
oddychać... Krzyś urodził się 27 lipca 2006 z zapaleniem płuc, po
miesiącu wywiązało się następne zapalenie, w zimie zapalenie oskrzeli;
w kwietniu, maju i czerwcu przechodził opturacyjne zapalenia oskrzeli,
we wrześniu kolejne zapalenie płuc, a od listopada praktycznie co dwa
tygodnie coś się z Krzysiem się działo - albo duszności, albo początek
zapalenia oskrzeli. Pomimo bardzo dobrej opieki, pomocy
dziadków, wizyt w poradniach, Krzyś ma skłonności do stałego
chorowania, co w lipcu lekarze określili jako opturacyjne zapalenie
oskrzeli, a już we wrześniu jako astma wczesnodziecięca. Tym razem
zaczęło się od niewinnej grypy, po trzech dniach pomimo lekarstw Krzyś
dostał potężnych opturacji i karetką został przewieziony do szpitala,
do Kliniki Dziecięcej na Szpitalnej w Poznaniu. Pomimo bardzo dobrej i
wytrwałej opieki lekarskiej nie udało się zahamować opturacji i
wywiązało się zapalenie obustronne płuc. W sobotę 19 podjęto leczenie w
respiratorze. Stan unormował się we wtorek, ale jednocześnie okazało
się, że Krzysio ma powiększone serduszko. To już tydzień. Wierze w
potęgę modlitwy, trwam całym dniem w adoracji i tylko to nas jeszcze
trzyma przy zmysłach. Deklaruje uczestnictwo w Pielgrzymce na Jasną
Górę bo wierzę, że Matka ocali Krzysia. Proszę o modlitwę,
bo
gdzie dwóch się modli tam Pan jest z nimi. Poza tym Krzysio
jest
roześmianym małym chłopcem, lubi muzykę i wyciąganie wszystkiego z
szafek. Ma starszego trzyletniego brata Tomaszka kochających go
dziadków i rodziców.
Dziękuję
i pozdrawiam
Ewa,
Maciej, Tomaszek i Krzyś
Bóg
zapłać za modlitwę! Ja również od teraz będę o Was pamiętał!
Pozdrawiam
serdecznie,
kl.
Mateusz FDP
Witam,
Dziękuję
wam bardzo, Bóg zapłać... Jestem niezmiernie szczęśliwa, że
państwo pomodlą się w mojej intencji. Ja sama już nie daję rady, modlę
się od 17 roku życia, aby wyjść za mąż, mam 25 i nadal czekam,jest ktoś
w moim sercu,ale on na razie nie potrafi się zdecydować i odwleka
sprawę ze ślubem. Bardzo mi na nim zależy, właściwie to oddałam mu
swoje serce i wciąż czekam, że on odwzajemni moje uczuccia. Proszę was,
Kochane Duszyczki, pomódlcie się za mnie i Macieja, aby on
mnie
pokochał i ożenił się ze mną. Bóg zapłać za odpowiedź na
moje
wołanie
Mieczysława
Serdecznie
dziękuję za dobrą wiadomosć. zajrzę na Waszą stronkę. Proszę przy tej
okazji o modlitwę w intencji sparaliżowanej Marii o potrzebne dla niej
łaski. Dziekuję, z Panem Bogiem.
„Taka
sobie zakręcona duszyczka”
Szczęść
Boże, Bóg zapłać serdeczne za modlitwę Duszkom Modlitewnym.
Poinformuję o jej owocach z pewnością. Sama odwdzięczę się tym samym:
otoczę Duszki Modlitewne opieką modlitewną. Z pozdrowieniami w
Chrystusie
Ewa
2008.01.27
Moje
kochane Duszki,
Bardzo Wam dziękuję za modlitwę – dzięki temu jakoś wszyscy
przeżyliśmy ten bardzo trudny dla nas czas... Zbyszek po operacji czuł
się na tyle dobrze, że w trzeciej dobie sam się wykąpał, ogolił i
zjechał do Kaplicy na Mszę świętą ...Niestety potem się bardzo
pogorszyło - a 7 stycznia 2008 r. odszedł do Pana... Ufam, że poprzez
to cierpienie, które było Jego udziałem przed
śmiercią,
Miłosierny Bóg spojrzy na Niego z Miłością i wprowadzi Go do
Swego
Królestwa
serdecznie
pozdrawiam w Panu
Basia
Dziękuję
Irenko za modlitwę, mam nadzieję, że ta samotność nie będzie trwała
zbyt długo, a jeśli Bożą Wolą dla mnie jest samotność, to może nie
będzie tak bardzo bolała.
Serdecznie
pozdrawiam
Szczęść
Boże
Dorota
(na razie jeszcze samotna)
Dziękuję
kochane Duszyczki za modlitwę w napisanej przeze mnie intencji na
stronie internetowej. Duszyczko Irenko, próbowałam się z Nim
skontaktować, to nie pomogło. Ja cały czas wierze, że wszystko będzie
dobrze i że jesteśmy dla siebie.
Bardzo
proszę o modlitwę.
Pozdrawiam
serdecznie
Aleksandra
List z dnia 15 stycznia
Wielkie
Bóg zapłać!
Nawet
nie wiecie, jak miło mi i mojej Mamusi z powodu Waszej modlitwy
wstawienniczej! Dziękujemy pięknie!
Zawierzyliśmy
wszystko Panu i Matce Przenajświętszej! Jesteśmy dobrej myśli i
ufamy w Wolę Pana. Jak na razie, mama czuje się świetnie pomimo tak cięźkiej
choroby. We wtorek będą robione wszystkie ustalenia w celu podjęcia
dalszych działań medycznych (darem było by to, gdyby lekarze chcieli
zoperować mamę). Wszystko jednak w rękach Boga, gdyż już 2 lekarzy
rozłożyło ręce. Jednak Pan dał nam spokój i jak na razie
możliwość normalnego funkcjonowania! Dziękujemy Mu za to i błagamy o
dalszą opiekę. Raz jeszcze pięknie Wam dziękuję za modlitwę i będę się
starał informować, co i jak, żebyśmy RAZEM byli w stanie działać dalej
i jeszcze mocniej.
Z
Bogiem!
Sławek
List z 16 stycznia
Witam,
Dziś,
16 stycznia, Mama poszła do szpitala. Badania potrwają około 5 dni, po
czym będzie można stwierdzić, co i jak, choć lekarze większych szans
nie rokują. My z całą rodziną trwamy na modlitwie i błagamy
Miłosiernego Boga o cud uzdrowienia! Pozdrawiam Ciebie i inne duszki,
modlące się za moją Mamusię.
Dziękuję
Sławomir
Omilion
Bardzo
dziekuję za modlitwę, proszę o nią bardzo, szczegolnie w tym moim
okresie pobytu poza wspolnotą zakonną, pragnę do niej
wrócic,
moze Bóg da mi taką szansę.
Z
Panem Bogiem
Andrzej
duszyczka
Irenka, dziekuje za waszą modlitwę, trwajmy w modlitwie.z
Panem Jezusem i Maryją.
brat
Waldemar, Apostolowie Jezusa Ukrzyzowanego, Rzym
Bóg
zapłać za modlitwę. Proszę o wsparcie modlitewne, wszystko
się wali, nie wiem, czy ułoży sie życie, zewsząd problemy: w
rodzinie, pracy, wszedzie, gdzie spojrzeć, bez wsparcia modlitwy nie
poradzę sobie sama,. ludzie są straszni, szczegolnie ci, ktorzy mi
jednak conieco zawdzieczają. Nie mogę sobie z tym poradzić. Proszę o
wsparnie modlitewne, abym pzrez to wszystko przeszla i odnalazła się.
Bóg
zaplać.
Daria
Dziękuję, pozdrawiam.
M.
Pasternak
Dzień
dobry,
Sprawy
nabrały tak dobrego biegu, źe aż boję się pomyśleć, że może być dobrze
i żeby nie zapeszyć. Zmiany neurologiczne, które nas tak
bardzo
wystraszyły, nie są takie groźne, a nawet, jak powiedział lekarz, ma
wrażenie, że się cofają:-) Depresja również minęła, teraz
tatę
czeka długi okres rekonwalenscencji, najbardziej obawiam się tych zmian
– jeśli to cud i zasługa ojca Pio i was, to aż trudno mi
uwieryzć
w tak wielką łaskę. Proszę, módlcie się ya moją rodzinę, za
mamę, tatę i siostrę, bardzo bym chciała, by wszyscy byli w końcu
szczęśliwi, a zwłaszcza moja mama – za nią proszę o gorącą
modlitwę – tak wiele ostatnio wycierpiała i jest już
zmęczona.
Dziękuję Wam.
Ptyska22
Kochane
Duszki, tak mocno Wam dziękuję...
Agata
Dziękuję :) Pozdrawiam,
Agnieszka
Witaj Ireno! :)
Wiadomość
od Ciebie bardzo mnie ucieszyła. Odczułam wielką radość, że ktoś
rzeczywiście modli się w mojej intencji, jak również radość
z
tego powodu, że istniejecie. Przejrzałam od razu stronę
duszków.
To wspaniała inicjatywa! Prawdę mówiąc, Twój list
odczytałam również jako zaproszenie dla mnie do modlitwy za
innych ludzi. Może mogłabym do Was dołączyć? Taki miałam pierwszy
impuls. A co do mojej sprawy... Jestem w związku z mężczyzną, z
którym planujemy się pobrać, ale ja mam tyle wątpliwości.
Niektóre z nich dotyczą mnie samej, czy ja tego naprawdę
chcę,
inne - mojego narzeczonego. Nie wiem, co robić i martwię się. Jeśli
zdecydujemy się rozstać, moja prośba o modlitwę w intencji dobrego męża
będzie tym bardziej aktualna...
Irenko,
a teraz powiem Ci o pewnym zabawnym zbiegu okoliczności. Mój
narzeczony jest półrosjaninem i pochodzi z Wilna :).
Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję za modlitwę!
(duszyczka)
Agnieszka
Droga
Duszyczko Irenko, serdecznie dziękuję wszystkim Duszkom i Siostrom za
modlitwę, widoczne są już jej owoce. Wiola szczęśliwie dobrnęła do
końca wszystkich zaplanowanych zabiegów. Wczoraj była u
lekarza,
dostała maść na leczenie oparzenia popromiennego. Za miesiąc ma
kontrolne EKG i echo serca, ze względu na duże prawdopodobieństwo
powikłań, które może spowodować radioterapia. /Na razie jest
wszystko w porządku./ Badanie tomograficzne będzie miała za
kilka
miesięcy, i dopiero wtedy okaże się czy już jest zdrowa. Jest w bardzo
dobrej kondycji psychicznej i duchowej, mówi, że odczuwa
całkowity spokój. Bogu niech będą dzięki.
Mój
mąż Stefan też ostatnio bardzo zmienił się na korzyść.
Rozpoczynam nowennę za wstawiennictwem bł Stanisława Papczyńskiego o
jego nawrócenie. Proszę o dalsze
wsparcie
modlitewne
i też wszystkich wspominam w swojej codziennej
modlitwie,
Jeszcze raz dziękuję.
Barbara
Serwatko.
Dziekuję
bardzo, naprawdę miły i niespodziewany e-mail :) dziękuję jeszcze raz i
proszę nadal o modlitwę:) bo bardzo jest potrzebna ...bardzo
Dorotka
Duszyczko
Irenko i pozostale Dobre Duszki!!!
Z
całego serca dziękuję za modlitewne wsparcie i podjęcie intencji
modlitewnej, o którą prosiłem. Dobrze jest wiedzieć, że w
walce
ze złym duchem nie jest się samemu. Ja ze swej strony zapewniam o
modlitewnej pamięci przed Panem w Waszych intencjach.
Szczęść
Boże!
Michał
Dziękuję najmocniej Duszkom! Bardzo duźo to dla mnie znaczy! Modlitwa
razem!
Ania
Witam,
szcześc Boze. Mam na imie ks.Mateusz i jestem bratem Macka,
który z tego swiata został wezwany przez Boga do sibie.
Maciek
by pewnie dziękowął za słowa pociechy a przede wszystkim za modlitwe.
Pewnie u Boga bedzie sie modlił za was i za wasze dzieło, dziękuje w
iminiu rodziny i przedewszytkim w imieniu Macieja serdeczne
Bóg
zapłać za wsparcie. Niech Bóg błogosławi wam wszytkim w tym
dziele, które wspomaga innych utrudzonych...
Ks.
Mateusz
w
tych czasach cały świat potrzebuje modlitwy, dziękuje za pamięć, ja
modlę sie za was. Pozdrawiam i Szczęść Boże
Daniel
z Giżycka:)
2008.01.12
Dziękuję
duszki drogie. Tata jest pochowany za Krakowem. Ja po tej tragedii
jakoś nie bardzo sobie radzę. Życie pedzi na przód. Ja stoję
w
miejscu. Trudno mi to zrozumieć, dlaczego On - wspanialy Ojciec,dziadek
mąż.
Teresa
Ś.
Wielkie
dzięki dla wszystkich Duszków za modlitwę. Mam nadzieję, że
Pan
Bóg wysłucha modlitwy i pomoże odnaleleźć dobrego męźa, a
potem
będzie błogosławił naszej rodzinie. Trudno żyć samemu, samotność bardzo
boli.
Chciałabym
życzyć, aby Dobry Bóg wspierał każdego z Was życiu
osobistym, ale również Waszą Internetową
Wspólnotę
Pomocy i Wsparcia Duchowego. Modlitwa ma ogromnąmoc, dlatego jestem Wam
ogromnie wdzięczna za wołanie za mnądo Pana Boga. Ze swej strony
również obiecuję modlitwę za Was.
Nie
umiem tego opisać słowami, ale zrobilo mi się cieplej na sercu, kiedy
przeczytałam Twojego maila. Jeszcze raz bardzo
dziękuję.
Pozdrawiam, z Panem Bogiem,
Dorota
Gorąco
dziękuję i serdecznie pozdrawiam Wszystkei Duszki
Justyna
:)
Bardzo
dziękuję i proszę o jeszcze.Szczególnie w intencji fajnej
pracy
(dobrze płatnej też) oraz zdrowia mojego i całej mojej
rodziny.Buziaczki
Paweł
Dzięki,
dzięki, dzięki... Pan Bóg Wam błogosławi.
Agnieszka
Bóg zapłać... Staram się nie tracić nadziei, ale siły
zaczyna
brakować...
k.....@poczta.fm
Bardzo
dziękuję za dotychczasową modlitwę i dobrą radę abym najpierw
próbowała
z Bogdanem sama kontaktować się. Zadzwoniłam do niego 1.01.2008 i był
to bardzo dobry pomysł. Chciałabym Cię teraz prosić o modlitwę, aby on
jak najszybciej wrócił do Polski, gdyż dopóki nie
będziemy się widywać w Warszawie, nie będę w stanie rozeznać, czy
jesteśmy dla siebie. Nie chciałabym niepotrzebnie tracić czasu na
czekanie na kogoś, kto być może nie jest dla mnie. Wolałabym, aby
wrócił w lutym niż w marcu. Ja dużo podróżuję po
świecie,
a Bogdan należy do Polonii w Wielkiej Brytanii. Pozdrawiam serdecznie
Basia
Dziękuję,
że napisałaś do mnie. Wasza modlitwa dała mi dużo siły i pokoju,
chociaż nie jestem jeszcze w ciąży, ale mam siłę na całą tą sytuację.
Właściwie to chętnie do Was dołączę, czy mogę?
pozdrawiam,
Magda
:)
Dziękuje
za modlitwe,baaaaaaaardzo było mi jej potrzeba. Samo badanie miało
nadzwyczaj łagodny przebieg teraz czekam na wynik ale teraz jest mi
łatwiej, bo na nowo zawierzyłam się modlitwie i już nawet tak
bardzo nie trzęsę się przed wynikami. Niezależnie jakie one będą
(wyniki) wierzę, że i tak wszystko będzie dobrze. I niedługo wszystko
się szczęśliwie zakończy. Jeszcze raz dziękuję bardzo za
modlitwe, łącze pozdrowienia
Dorota
K....
Niech
będzie pochwalony Jezus Chrystus i maryja zawsze Dziewica!
Za
włączenie się w modlitwę w intencji mojego brata Piotra, Bóg
zapłać,
niechaj Bóg wynagrodzi Wasz trud.
Z
Bogiem.
j.b...@chello.pl
2008.01.06
Wszelkiej
pomyślności w Nowym Roku i aby Nasz Ojciec Święty prowadził Was w
Waszej trudnej, ale jakże pożytecznej i potrzebnej nam maluczkim pracy.
Jesteście cząsteczką nieba. Z poważaniem
Wiesław
W....
Dziękuję
za modlitwę. Intencja była prośbą o nawrócenie Renaty i jej
rodziny,
oraz zmianę życia. Pozdrawiam.
Agnieszka
Duszyczko
Irenko, Prosiłam o modlitwę za wuja Tadka (miał udar). Od wczoraj
prosze dla niego o dar dobrej smierci. Modlę sie do św
Józefa,
rozmawiam z moimi zmarłymi rodzicami, zeby go prowadzili.Jest w stanie
agonalnym. Chodzę do niego i zostawiam na troche, bo wiem, że ludzi w
takim stanie nie wolno powstrzymywac - niech Bóg ich
prowadzi
zgodnie ze swoja wolą.
Prosze tylko o modlitwę. To taki człowiek, że odejdzie zywcem do nieba,
a te męki, które teraz przeżywa, niech Bóg
skróci.
Was,
Siostry i Bracia, w modlitwie proszę o westchnienie do Boga, żeby go przyjął.
Mój
wujek odszedł dzis rankiem, 3 stycznia, do Pana.
Bóg Wam
zapłać, duszyczki, za modlitwę. Teraz modlę się za jego duszę, choć
wiem, że jest mu już teraz dobrze,
ze jest wśród swoich. Na pewno nie jest samotny, jak my po
jego
stracie.
Jestem pewna, że dzieki modlitwie łatwiej przeszedł na tamtą stronę.
Bóg zapłać.
Małgorzata
Z
serca dziękuję za modlitwy. Niech Was wszystkich Bóg
Błogosławi na Nowy
2008 Rok.
Ania
i Karol
Witam,
bardzo dziękuję za modlitwę Waszą, to miłe, ale i niezmiernie potrzebne
w bardzo trudnym dla mnie okresie. Bóg zapłać. Wszystkiego
dobrego w Nowym Roku 2008.
Marysia
Dziekuje
serdecznie za tak piękny prezent noworoczny, pozdrawiam, a ze
swojej
strony obiecuję modlitwę w intencji waszej poslugi modlitewnej.
Ewa
Witaj, Duszko
Irenko:)
Muszę
przynać, źe jestem szczerze zaskoczona mailem, któłry od was
dostałam. Ale jest to bardzo miły list:). Nie zdawałam sobie sprawy, że
istniejecie. To bardzo piękne, co robicie, wasze modlitwy na pewno
niosą nadzieję. Dziękuje, że wybrałaś spośród tylu intencji
właśnie moją, teraz już wiem, że takie uczucie, jak przyjaźń, nie
umarło. Mój tatuś choruje od pół roku na głęboką
depresję. Lekarstwa, które wtedy brał, nie pomagały, a
wzajemne
poświęcenie naszej rodzinny nie przyniosło efektu, po trzech miesiącach
od rozpoczęcia terapii trafił do szpitala. Tam również
podawane
środki farmakologiczne nie dawały żadnej poprawy. W końcu ok. 2 tygodni
temu zrobiono mu tomografię komputerową, która wykazała
zmiany w
mózgu. Nie wiadomo jeszcze, jakie to są zmiany, mogą to być
tylko nacieki z krwi, allbo coś innego. Gdyby wyniki pokazały, że to
nie są plamki krwi, mój tato nigdy już nie dojdzie do pełnej
sprawności i nie wsiądzie na ukochany rower (wcześniej jeździł po 300
km rowerem w ciągu jednego dnia!). Wyniki badań za około 2 tygodnie,
wtedy sprawa się rozstrzygnie. Podobno nie jest to choroba śmiertelna,
jednak całkowicie zmieni nasze życie. Nie wiadomo też, kiedy
opuszczą go objawy depresyjne. Modlę się codziennie do ojca Pio, do św.
Faustyny Kowalskiej i do św. Maksymiliana Kolbe, każdego dnia
również zostawiam intencję w skrzynce modlitw. A mimo
wszystko
bardzo się boję, bo chyba jestem człowiekiem bardzo słabej wiary. W
ubiegłym roku wybaczyłam mojej siostrze lata ignorancji, i złego
traktowania - wiem że to po prostu była choroba, a nie ona sama, wtedy
tak bardzo się ucieszyłam, że mam siostrę, której nie miałam
22
lata, a tu już los szykował się do ataku,
odbierając tatę.
Czasem myślałam nawet, że dobre serce i umiejęwybaczania krzywdy musi
zawsze zostać ukarana, i to dlatego mój
tatuś zachorował,
i że tam w niebie nie widzieli, ile kosztowało mnie wybaczenie mojej
siostrze, później nawet umniejszałam ten gest,
jako mało
ważny. Wiem, że to okropne, ale człowiek, gdy bardzo cierpi, wtedy
trudno mu jest uwierzyć w dobro. W tym czasie straciłam
również
przyjaciółkę – jej świat jest teraz bardziej
klorowy, jak
mój, poradziła mi, że ze swoimi problemami mam sobie radzić
sama. W tym też straciłam warę – w przeświadczenie, że
przyjaźń
istnieje, choć pod bokiem miałam serdeczną przyjaciółkę,
która mnie nie opuściła w potrzebie. Razem z mamą i siostrą
opiekujemy się chorą psychicznie siostrą taty oraz wujkiem
alkoholikiem, który z nami mieszka. Czasam tak mało mam sił.
Chciałabym, by moja mamusia znów szczerze się uśmiechnęła, a
tata żeby przeszkadzał mi w pracy. Moja siostra wychodzi w tym roku za
mąż, z całego serca chciałabym, by ten dzień był dla niej wyjątkowy i
żebym z prawdziwą radością mogła ją poprowadzić do ołtarza, jako
świadek jej zaślubin. Powiedziałam również Panu Bogu, żeby
zabrał wszystkie chwile szczęścia, jakie przygotował dla mnie w życiu,
żeby tylko uzdrowił mojego tatusia, jestem gotowa dla niego zrezygnować
z miłości, która być może gdzieś tam na mnie czeka. Kiedyś
sama
miałam objawy depresji, po tym jak bardzo skrzywdzili mnie koledzy w
podstawówce, jak wyśmiewali się, że jestem brzydka i głupia,
to
całe moje cierpienie z czasów choroby oraz gorzkich chwil w
szkole ofiaruję w intencji zdrowia taty – tak bardzo go
wszyscy
kochamy. Na Światowych Dniach Młodzieży uzdrowił mnie, teraz proszę, by
tak samo uzdrowił tatę – on zasługuje na to, by cieszyć się z
wnuków, które urodzi mu moja siostra i ze
spokojnej
emerytury. Módlcie się, proszę, razem ze mną w jego
intencji.
Dzięki wam poczułam nadzieję, dziękuję.
Ptyska
Witam
serdecznie, bardzo się wzruszyłem, że są duszki i mówią
ludzkim
głosem. Jest super. Bóg da, będzie lepiej, poczułem moc Pana.
jr.......@o2.pl
Dziękuję
za modlitwę.
p.....@onet.eu
2007.12.29
Szanowna
Pani Ireno!
Składam
Serdeczne Bóg zapłać za modlitwę za Magdę i jej rodzinę.
Magda jest
siostrzenicą mojej żony.
Magda
umarła nagle w wieku 14 lat (mam syna w tym samym wieku). Nikt się tego
nie spodziewał. Nie chorowała. Różnego rodzaju badania nic
nie
wykazały. Dzień przed pogrzebem była robiona sekcja zwłok i ta sekcja
również nie ustaliła przyczyny zgonu. Mam nadzieję, że
przyczyna
zgonu zostanie ustalona na podstawie badań próbek tkanek,
które zostały pobrane podczas sekcji. Dla wielu ludzi (w tym
również dla mnie) odejście Magdy jest wielkim szokiem. Modlę
się
codziennie za Magdę, za jej rodziców i brata. Jeszcze raz
bardzo
serdecznie dziękuję za Wasze modlitwy. Serdecznie pozdrawiam i życzę
wielu Łask Bożych z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Tomasz
B.
Witam,
i jednocześnie serdeczne Bóg zapłać za modlitwę. Ja także co
dzień modlę się za osoby, które pomagają mi (nam) w tej
trudnej
sytuacji. Z Bogiem-
Piotr
"Łaska wam i
pokój
od Boga, Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa".
Droga Pani Ireno, serdecznie dziękuję za modlitwę i dobre słowo,
wszyscy jesteśmy w ręku Pana, radośnie oczekujemy na Jego
przyjście. Wiola czuje się dobrze, dzielnie znosi radioterapię, jest
już po ośmiu naświetlaniach, przed nią jeszcze dwanaście. Pani i
wszystkim duszkom i siostrom zakonnym życzę szczęśliwych,
błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia. Jezu ufam Tobie. Bądź Wola
Twoja.
Barbara
S.
Bóg
zapłać za modlitwę, pogodnych świąt Bożego Narodzenia
Daria
Dziękuję
z całego serca. Nie wiem, jak dobrać słowa, by wyrazić to, co czuję.
Naprawdę bardzo dziękuję. Życzę wszystkim Duszkom Modlitewnym i Tobie
Wesołych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie. Dziękuję.
Gosia
Bardzo
mi przyjemnie i staropolskie 'Bóg zapłać'.
Emadine
Droga
Irenko,
Bardzo
dziękuję za Twojego e-maila. Czuję się pokrzepiony myślą, że jest ktoś,
kto myśli o mnie i modli się w moich intencjach. To co robicie jako
duszki jest nam normalnym, przeciętnym ludziom bardzo potrzebne.
Dlatego bardzo Tobie i Wam dziękuję i proszę Pana Boga, by miał Was w
swej łaskawej opiece, by obdzielał Was swoją łaską. Jeszcze raz
serdecznie dziękuję i życzę Wszelkiej pomyślności, teraz z okazji Świąt
Bożego Narodzenia, jak również, Wszelkiej Pomyślności w
nadchodzącym Nowym Roku.Serdeczne Bóg Zapłać.
Wiesław
W.
Szczęść
Boże,
Bardzo
dziękuję za opiekę modlitewną. Jestem naprawdę wzruszona, że ktoś
przejął się moją prośbą, gdyż intencja, którą podałam wymaga
wytrwałej modlitwy, a nie tylko jednorazowej. To najpiękniejszy prezent
na Boże Narodzenie, jaki otrzymałam. Nie wiedziałam, że istnieje taka
wspólnota duszków. Życzę na Boże Narodzenie i
cały Nowy
Rok 2008 bliskości Pana Jezusa.
Serdecznie
pozdrawiam
Barbara
G.
2007.12.22
Bardzo
Wam dziękuję. Postaram się również pamiętać o Was w
modlitwie.
Pozdrawiam
Magda
Dziękuję
Wam bardzo, duszki! To dla nas bardzo wiele znaczy! Bóg Wam
zapłać... Mój chłopak w ostatni piątek poszedł do spowiedzi
po
prawie 2 latach, a dziś był u Komunii Świętej! Jestem bardzo szczęśliwa
i wierzę ze damy radę! Oboje tego chcemy! Nie ustawajcie w modlitwie za
nas, a my postaramy się odwdzięczyć za to, co dla nas robicie, modląc
się, byście mieli wiele sił i chęci do tak pięknej posługi! Z Panem
Bogiem
Basia
F.
Prosiliście,
abym dała znać, co z moją babcią, dziękuję za modlitwę, ale, niestety,
Bóg jej nie wysłuchał i babcia zmarła, czuję, jak wszystko
mi
się wali, a gruzy mnie przysypują...
Joanna
Serdecznie
dziękuję za zapewnienie o modlitwie i cieszę się, że mogę Was prosić o
modlitwę. Serdecznie pozdrawiam, z Panem Bogiem –
Gosia
Witam.
Dziękując Panu za waszą modlitwę, chciałbym powiadomić, jak wygląda
obecnie sytuacja. Mała Inga czuje się na razie w miarę dobrze (według informacji
z wczoraj), nie ma gorączki, ale nadal przebywa w szpitalu. Na razie
operacji na serduszku nie będzie, lekarze mówią, że na razie
nie
ma takiej konieczności. Jest szansa, że Święta spędzi w domu z
rodzicami i braciszkiem. Być może, że nastąpi tez zmiana leczenia, gdyż
dotychczasowe nie przynosi dłuższych efektów. Rodzice
nawiązali
kontakt z laboratorium w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie,
które jako jedno z dwóch w Polsce potrafi
wyhodować
określone rodzaje bakterii. Lekarz prowadzący także zgodził się
udostępnić wszystkie wyniki i badania, co w moim odczuciu też jest
owocem modlitwy. O dalszych zmianach poinformuję za jakiś czas. Bardzo
proszę o dalszą modlitwę i życzę wszystkim Duszkom radosnych Świąt
Narodzenia Pana.
Rafał
Dziękuję
za modlitwę. Może dzięki temu żyję.
Iwona
2007.12.16
Mój mąż wyszedł z odwyku. Zapalilo sie dla mnie
swiatełko w
tunelu, przyznał się, że jest alkocholikiem. Chyba poszedł na terapię
nie sprawdzam go. Myslę, że będzie coś z tym robił. Proszę o modlitwę,
może będziemy znów razem prawdziwą rodziną.Tak tego bardzo
pragnę.
Małgorzata
Oj, ciesze się bardzo!
Od razu milej się mi zrobiło! Może jest szansa, żeby moje życie
wróciło
na
właściwe tory, bo ja już nie mam siły się modlić. Ciężko jest bardzo.
Dzięki wielkie za modlitwę!! Również zawierzam Was Matce
Przenajświętszej!! Amen
Paula
Witaj! Jesteśmy bardzo zaskoczeni ale i niezmiernie ucieszeni. Jest nam
bardzo przyjemnie, szczególnie, że otrzymaliśmy tą wiadomość
właśnie w takie święto. Bardzo dziękujemy. Z Bogiem,
Kasia i Tomek
Bóg Wam zapłać. Błogosławieństwa Jezusa, Jego miłości za
wstawiennictwem Niepokalanej Maryji Dziewicy życzę Wam w tej służbie,na
każdy dzień.
Wdzięczny Andrzej
Witam! Dziękuję bardzo, modlitwa jest teraz, Jemu Jego rodzicom oraz
przyjaciołom bardzo potrzebna, więc bardzo za nią dziękuję. Niestety,
był to wypadek, który do końca życia jego przyjaciel będzie
mieć
przed oczami. Podrawiam i dziekuje jeszcze raz.
beatrice
Dziękuję z całego serca za modlitwy, Kochane Duszki. Pani Irenko,
dziękuję i jestem bardzo wdzięczna. Nawet nie wie Pani, ile to dla mnie
znaczy. Mama na razie jest troszkę osłabiona, wdało się zapalenie ucha,
czekamy na wyniki z badania, ale ja wierzę, że mama wyzdrowieje, bo
wiara czyni cuda, no i mam tak wspaniałe duszki. Pozdrawiam i dziękuję
jeszcze raz za modlitwy. Szczęść Boże.
Sylwia
Dziękuję za e-maila. Poczułem się przyjemnie i silniejszy czytając o
Was. Życzę Wam wszelkiej pomyślności i zadowolenia z tego, co robicie.
Na pewno jesteście wielu osobom bardzo potrzebni. Niech Was Pan
Bóg prowadzi, powodzenia.
Wiesław W. (nauczyciel matematyki).
Witam. Bardzo dziękuję za wiadomość. Bardzo mnie ona ucieszyła. Nadal
upraszam o modlitwę, ponieważ wczoraj, t.j. w niedzielę, stan
dziewczynki się pogorszył, zaczęła gorączkować mimo antybiotyku i
uszkodzenie serduszka jest, zdaniem lekarza, jeszcze większe.
Pozdrawiam w Panu.
Rafał
Serdecznie dziękuję za modlitwę w mojej intencji. Dotyczy ona młodej,
25 letniej mężatki Wioli, która we wrześniu 2006 roku wzięła
ślub z moim synem Pawłem. Jest to urocza, bardzo kochająca
się
para. Kilka miesięcy po ślubie u Wioli wykryto ziarnicę złośliwą -
zaatakowany węzeł chłonny na szyi i w klatce piersiowej. Była to
porażająca i nieprawdopodobna wiadomość dla nas wszystkich. Wiola
zakończyła już chemioterapię – sześć kursów, czyli
dwanaście sesji kroplówek, które przechodziła
dość ciężko
i przy pomocy zastrzyków, pobudzających pracę szpiku
kostnego,
gdyż bardzo spadała jej po chemii ilość białych krwinek. Ostatnią
kroplówkę miała prawie 4 tyg. temu, już odrastają jej włosy,
zadziwiająco gęste, wygląda bardzo ładnie. Niestety, konieczna okazała
się jeszcze radioterapia – zaczynamy w środę, dwadzieścia
naświetlań, codziennie, czyli przez około miesiąc, gdyż w święta
centrum onkologii nie pracuje. Bardzo proszę o modlitwę o skuteczność
leczenia i o to żeby nie spowodowało spustoszeń w organiźmie. Marzeniem
Wioli jest urodzenie za kilka lat zdrowego dziecka. Proszę też o
modlitwę o wszystkie potrzebne łaski dla Pawła, który jest
dla
żony wielkim wsparciem. Z pozdrowieniami i modlitwą
Barbara Serwatko
Bardzo Ci dziękuje za ten mail. W sumie to zroibło mi się lżej i jakoś
milej na serduchu. Bardzo dziękuje duszkom które wymieniłaś,
że
będą się za mnie modliły. Ja mam mało siły, by to robić... ściskam
Olla
Kochane Duszki, dziekuję za modlitwę i proszę, byście mnie nie
opuszczały w niej i wymodliły się, bym miała odwagę dalej jeszcze żyć,
bo jestem załamana i poszłabym już z tego świata, ale przecież to
grzech. Blagam, módlcie się, bym wytrwała i nie zrobiła tego
czynu. Jestem zawieszona w beznadziei i czasem myslę, że Dobry Pan
doświadcza mnie, jak Hioba.
Joanna
Dziękuję Wam, Duszyczki, z całego serca.
Anna
2007.12.02
dziekuje
za ten mail :)
magda
Witam
Cie!
Tak
modlitwa bedzie bardzo pomocna.Chodzi o chlopaka ktory chce sobie
odebrac zycie, z powodu dziewczyny, ktora go opuscila z kloci sie tez z
mama.Jest wrazliwy i uparty.Ale mam nadzieje ze nie zrobi nic
glupiego.Pisze mu
czesto maile o wierze , nadzieii o tym ze nie wolno sie
poddawac, choc to, trudne.To tak w skrocie.
Wiem
ze razem mozna wiele zwlaszcza przez modlitwe.
Pozdrawiam.
Kinga
(27 lat)
Bardzo
dziękuję, Duszyczki kochane za modlitwę w intencji Brata i za dobre
słowa..
Bogumiła
z
serca wielkie dzięki ;)
ja
tez sie modle w intencjach zródełkowiczów a wiec
i waszych:)
chora
kolezanka wyszła ze szpitala, wraca do zdrowia!
z
Bogiem Karina
Witam
serdecznie i bardzo dziekuję za modlitwe za mnie.
Proszę
- was - nie ustawajcie - nie chcę opuszczac Polski, ukochanej żony i
córki aby za chlebem emigrować.
Jezus
zna moje probleby i prośby - Was prosze o modlitwe wstawienniczxą, aby
raczył mnie wysłuchać.
Wojciech
Dnia
30-11-2007 o godz. 14:38 Maria
Kochana
Irenko bardzo jest mi potrzebna modlitwa i bardzo dziękuję Ci za takie
bezinteresowne wstawiennictwo przed BOGIEM
Maria
Chciałam
podziękować za modlitwy za Agnieszkę, która zdała kolokwium
z
fizyki. Obawiała się tej fizyki ponieważ mimo nauki nie mogła pojać
tych zadań. I okazało się , ze na 28 osób w grupie zaliczyły
4 i
ona na 4
miejscu.
Dziękuję
raz jeszcze.Chwała Panu !
Urszula
2007.11.25
Data:
Niedziela, 18 Listopada 2007 15:01
Od:czarnija
<____@gmail.com>
Do:Temat:Re:
Modlitwa
witaj.
jestem
ogromnie zaskoczona tym mailem, oczywiście - pozytywnie.
dziękuję...
dziękuję...
Witaj,
Duszyczko Irenko, bardzo dziękuję Ci za modlitewne wsparcie. Nawet nie
wiesz, jakie to dla mnie ważne. Dziękuje za słowa otuchy.mam
nadzieję,że Pan Bóg ukaże mi drogę którą mam
kroczyć i
wierzę że wreszcie posłyszy moje prosby. Już sam fakt, że jest ktos,
kto mi pomaga w uproszeniu łaski macierzyństwa, dodaje mi otuchy.
Dziękuje.
Krystyna.
Dziękujemy
za modlitwę. Tato jest już po operacji i czuje się dobrze. Pozdrawiam
serdecznie. Irenka
Dziękujemy
Dobry Duszku:) Bóg zapłać za modlitwę:) Pamiętam przed Panem
i
pozdrawiam serdecznie;)
Przemek
Kochana
Duszyczko Irenko serdecznie dziękuje Ci i Twoim Duszyczkom za modlitwę
w intencji Ojców zakonnych i Kapłanów.
Bardzo
mi zależy aby dobrze wypełniali swoją Służbę Bożą wiem jak narażeni są
wpływy złych
duchów ,wiem jakie za znaczenie modlitwa
wstawiennicza.Ks.Janusz 21XI
obchodzi imieniny
chciała bym aby w tym dniu Matka Boża Matka Najwyższego
Kapłana szczególnie
przytuliła go do swojego serca ,bo Ona najlepiej wie jakich łask mu potrzeba.
Bogu
niech będą dzięki za Wasze istnienie 'Maria