Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących). | ||
Strona Duszyczek i Duszków - Internetowa wspólnota pomocy i wsparcia duchowego. Rozmowy, wartości, intencje DUSZKI.PL a tak dokładnie to Duszyczki i Duszki (*) - czyli "Duszkowo" :-) Dzisiaj jest: 2024-11-21 07:29:48 Aktualizacja dnia: 2024-10-27 09:32:05 |
|
|
Gdy oczekujesz pomocy lub sam(a) chcesz innym pomagać. Albo chciał(a)byś porozmawiać o czymś ważnym lub choćby tylko o wczorajszym podwieczorku :-) Dla wszystkich, w każdym wieku - od 0 do 201 lat ;-) |
Strona główna | Teksty i inne | Intencje | Dla Gości | Dla Duszków | Poczta Duszków | Kontakt i Info |
Modlitewnik | Archiwum | Dodaj intencję | Galeria i eKartki | O Duszkach | Forum | Księga Gości |
Na Szlaku Grunwaldzkim
Zobacz
też galerię: Sieradz: Na Szlaku Grunwaldzkim - obchody 1410 - 2010
Foto: Duszek Zbyszek i Duszyczka Irenka
1410 rok. Kto z nas nie zaczytywał się w „Krzyżakach” Henryka Sienkiewicza? Chłopaków i mężczyzn zawsze pociągały opisy walk, zbroi, męstwo oręża polskiego, klęska Krzyżaków, natomiast dziewczyny i kobiety próbowały sobie wyobrazić, jak wyglądały wówczas damy, jak panny wyprawiały rycerzy do walk, jak się ubierano i co jadano.
Od wielu lat w Polsce i poza jej granicami jest popularna Rekonstrukcja Historyczna. To próba odtworzenia strojów, zbroi, realiów i bytu rycerstwa średniowiecznego. W związku z obchodami 600-lecia bitwy pod Grunwaldem w Polsce odbywa się cykl imprez, próbujących przybliżyć mieszkańcom i gościom z-za granicy przebieg wydarzeń. W różnych miejscach, leżących na tzw. „Szlaku Grunwaldzkim” odbywają się potyczki, walki, inscenizacje bitew, pokazy strojów i tańców, koncerty muzyki średniowiecznej. Jednym z takich miejsc stał się Sieradz, w którym mieszkamyJ
Już 25 maja po południu przedstawiciele gości, którzy przybyli na sieradzkie obchody Bitwy pod Grunwaldem, zgromadzili się w Farze Sieradzkiej. Tu o godz. 18.00 została odprawiona Msza św. z udziałem sieradzan, zaproszonych gości oraz, oczywiście „wojsk średniowiecznych”. Jak się okazało, byli to jedynie przedstawiciele tzw. „rekonstruktorów” – nie mogliśmy zobaczyć całej Chorągwi Sieradzkiej ani rycerzy na koniach. Było to możliwe jedynie 26 czerwca, kiedy wojska, po przywitaniu ich przez władze miasta przed Farą Sieradzką p.w. Wszystkich Świętych ruszyły konno i pieszo na Łęgi Sieradzkie.
Tu od wczesnego popołudnia czekało na gości mnóstwo atrakcji: przesłanie wici, turnieje rycerskie, inscenizacje potyczek. Zwiedzający mogli zobaczyć rycerza w pełnym rynsztunku, damę w stroju dawnym, można było nabyć małe kopie tarcz i mieczy średniowiecznych (oczywiście, największą frajdę sprawiało to dzieciom). Dziewczynki prosiły mamy o kupienie im zapasek do włosów, żeby wyglądać, „jak dawniej”. Nie można było przejść obok stoisk z wyrobami z wikliny i skóry. Sponsorzy postarali się, żeby publiczności nie zabrakło jadła i napitków. Powodzeniem cieszyło się stoisko, przy którym sprzedawano miody pitne.
Po południu trwały turnieje rycerskie – żołnierze, ubrani w hełmy, w pełnej zbroi, trzymający tarcze i buzdygany najpierw bili się ”jeden na jednego” , starając się pokazać, kto silniejszy. Każda walka trwała półtorej minuty. Nie było żadnego udawania – walki odbywały się w systemie „pełen kontakt”. Nie można było uderzać jedynie w okolice oczu, genitaliów i w kark. Po jakimś czasie odbył się „Turniej piątek” – czyli drużyn, liczących po pięciu żołnierzy. Wygrywała ta, w której chociażby jeden zawodnik na końcu walki zachował pozycję stojącą (ten, który upadł, nie miał prawa się podnieść). Gdy wszyscy padali – czyli leżeli – ogłaszano remis i po pewnym czasie odbywała się walka kapitanów drużyn. Nie obyło się bez stłuczeń, skręcenia karku, ran, a nawet kontuzji kolana (jednego z amatorów walk rycerskich zabrało pogotowie). „Damy serca” poiły żołnierzy wodą, obmywały im rany i szeptały do ucha czułe słowa, dzięki czemu rycerze od razu czuli się lepiej.
Późnym wieczorem, gdy się ściemniło wszyscy uczestnicy zasiedli do biesiady przy ognisku. Nie było wówczas zwycięzców i zwyciężonych, nad obozowiskiem (uczestnicy nie spali w hotelach, tylko w namiotach), przy zachodzącym słońcu snuły się wspomnienia i plany…
W niedzielę, 27 czerwca, znów były walki i potyczki, strzelanie z łuku, natomiast po południu można już było spokojnie posiedzieć przy kuflu piwa, smakowitych kiełbaskach i szaszłykach i patrzeć, jak żołnierze Chorągwi Sieradzkiej maszerują na Grunwald. Natomiast dzieci miały wiele atrakcji w zaimprowizowanym „Wesołym Miasteczku”.
Wieczorem, o godz. 20.00 w Klasztorze Sióstr Urszulanek w Sieradzu odbył się koncert muzyki dawnej.
W ranach obchodów 600-lecia Bitwy Grunwaldzkiej była to druga co do wielkości impreza w kraju. Zainicjowano ją w ramach obchodów, które objął patronatem honorowym Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej śp. Lech Kaczyński.
W drodze z Sieradza na Grunwald odbywają się liczne pikniki historyczne, turnieje, inscenizacje potyczek, pokazy broni. W dniach 14-18 lipca odbędą się „Dni Grunwaldu”. 14 lipca będą jarmark średniowieczny, obóz rycerski, turniej łuczniczy i Miecza Długiego. 15 lipca z Apelem Grunwaldzkim do zaproszonych gości z sąsiednich państw zwróci się Prezydent Polski. Król Władysław Jagiełło oraz Wielki Mistrz Ulryk von Jungingen przybędą z chorągwiami konnymi na pola Grunwaldu. Inscenizacja Bitwy Grunwaldzkiej - największej bitwy okresu średniowiecza - jest zaplanowana na 14 lipca 2010 r. na godz. 14.00. W widowisku weźmie udział prawie 1,3 tys. rycerzy z Polski, Niemiec, Włoch, Francji, Finlandii, Czech, Słowacji, Węgier, Rosji, Białorusi, Ukrainy, a nawet Stanów Zjednoczonych. Wszyscy wystąpią w strojach historycznych. Rekonstrukcja bitwy pod Grunwaldem odbywa się od wielu lat, jednak w tym roku ma szansę zgromadzić rekordową liczbę publiczności. Każdego roku bitwę ogląda ponad 100 tys. widzów.
Oczywiście, takie walki, nawiązujące do historii i chwały oręża polskiego, są tysiąckrotnie lepsze, niż burdy na ulicach. Padające z ust rycerzy mocne słowa nikogo nie obrażają, a po takiej inscenizacji niedawni „wrogowie” zasiadają do wspólnego stołu, by wypić za zdrowie i pomyślność. Wszystko to służy też pamięci historycznej, bez której, jak wiadomo, nie ma przyszłości. W ten sposób młode pokolenie uczy się historii, a po takich walkach chętniej sięgnie po powieść Sienkiewicza i przeczyta ją jednym tchem.
Duszyczka Irenka tekst
Duszek Zbyszek zdjęcia
Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących). | ||
Powrót
na
stronę główną
Info
o stronie, kontakty, prawa autorskie itd.
Legalność
materiałów i oprogramowania na stronie Duszki.pl Wszelkie prawa zastrzeżone (o ile nie zaznaczono inaczej) co do materiałów umieszczonych na stronie, podstronach, skrótach - zarówno jeśli chodzi o teksty, rysunki, muzykę, filmy - są one wytworem i własnością zespołu redakcyjnego Duszki.pl. Pozostałe materiały umieszczamy za zgodą ich twórców. Warunki korzystania z materiałów na stronie Duszki.pl Informacje o ochronie, przetwarzaniu danych osobowych, zapytania i zgloszenia Ochrona danych osobowych na stronie Duszki.pl |
||
Prywatne serwery Zbigniewa Kuleszy zjk.pl.
Aktualny dostawca Internetu - Vectra.pl,
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zespół
redakcyjny duszki.pl: redakcja@duszki.pl W sprawie treści i działania strony oraz w sprawie funkcjonowania i udostępniania treści na serwerach duszki.pl - kontakt z administratorem: duszek@duszki.pl lub zjk7@wp.pl |
||